Kradli skarbonki z datkami na dzieci - wpadli w ręce białostockich policjantów
Łupem sprawców padały skarbonki z pieniędzmi przeznaczonymi na potrzebujące dzieci. Niespełna 17 i 18-latek w sumie ukradli z miejskich aptek sześć takich puszek z datkami. Zdobyte w ten sposób pieniądze wydawali między innymi na… pizzę. Teraz ich postępowaniem zajmie się sąd.
We wrześniu policjanci z Białegostoku zostali poinformowani o kradzieżach z sześciu miejskich aptek skarbonek z datkami przeznaczonymi na potrzebujące dzieci. Ze zgłoszeń wynikało, że sprawcy najpierw odwracali uwagę farmaceutów, a potem wyrywali przymocowane puszki z pieniędzmi i uciekali. Wstępnie oszacowane starty, jakie powstały w wyniku tych przestępstw, to blisko tysiąc złotych. Następnie zdobytą w ten sposób gotówkę przeznaczali na grę na automatach, pizzę i inne zachcianki. Powiadomieni o tych kradzieżach mundurowi od razu zaczęli poszukiwania sprawców. W wyniku intensywnej pracy funkcjonariusze Wydziałów Prewencji i do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku ustalili i wczoraj zatrzymali w związku z ta sprawą dwóch młodych mieszkańców miasta. Niespełna 17-latek i jego o rok starszy kolega przyznali się do popełnionych czynów i trafili do policyjnego aresztu i izby dziecka. Dzisiaj wobec 18-latka prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji, natomiast postępowaniem młodszego z nich zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.
* wykorzystując zawarte na stronie treści, zdjęcia lub filmy proszę powoływać się na źródło informacji – www.podlaska.policja.gov.pl