Śpiący włamywacz zatrzymany
Białostoccy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o włamanie do garażu. Przy 25-latku mundurowi znaleźli szereg skradzionych przedmiotów. Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz funkcjonariusze sprawdzają czy to jedyny czyn, który mężczyzna ma na swoim koncie. Za kradzież z włamaniem grozi mu kara nawet do 10 lat więzienia.
Wczoraj po południu dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie śpiącym na piętrze jednego z wieżowców na osiedlu Białostoczek. Na miejsce natychmiast został wysłany patrol, który na jednym z pięter wskazanego bloku znalazł śpiącego mężczyznę. Mundurowi zauważyli także ustawione na półpiętrze torby. Okazało się, że były w nich akcesoria wędkarskie, lampa turystyczna, materac dmuchany, namiot, lornetka oraz torba z kluczami i akcesoriami do obsługi łodzi motorowej i myjka ciśnieniowa. Na pytanie mundurowych skąd ma te rzeczy mężczyzna oświadczył, że nie są jego i nic na ich temat nie wie. Policjanci szybko ustalili, że rzeczy mogą pochodzić z włamania do jednego z garaży, do którego doszło w ostatnich dniach właśnie na osiedlu Białostoczek. Ich przypuszczenia potwierdził właściciel garażu opisując dokładnie co mu zostało skradzione i rozpoznając przedmioty zabezpieczone przez funkcjonariuszy. Wartość odzyskanych rzeczy to ponad 11.000 złotych. Przedmioty te wrócą teraz do prawowitego właściciela. 25-latek noc spędził w policyjnym areszcie. Policjanci sprawdzają czy jest to jedyny czyn, który ma na swoim koncie. Za kradzież z włamaniem grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.