Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci zatrzymali kobietę, która potrąciła swojego byłego męża

Data publikacji 04.05.2015

Wczoraj policjanci białostockiej „drogówki” w Zalesianach zatrzymali zielona skodę, ponieważ osoba nią kierująca – jak wynikało z relacji świadków – potrąciła mężczyznę i uciekła z miejsca wypadku. W chwili zatrzymania samochodem kierował mężczyzna, jednak okoliczności i relacje świadków wskazywały, że to pasażerka będąca w środku kierowała pojazdem w chwili potrącenia. Nietrzeźwa kobieta została zatrzymana i trafiła do policyjnego aresztu.

Wczoraj po 20.00 w Uhowie kierowca zielonej skody potrącił pieszego i odjechał z miejsca zdarzenia. Informacja o uciekającym samochodzie trafiła do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku. Na wskazane miejsce natychmiast ruszył patrol białostockiej „drogówki”. W Zalesianach auto, które widziane było w Uhowie przez świadków, zostało zatrzymane przez mundurowych. Skoda miała widoczne uszkodzenia w przedniej części. Jej 37-letni kierowca tłumaczył, że uszkodzenia powstały w wyniku potrącenia zwierzęcia. Jednak policjanci będący na miejscu wypadku w Uhowie wstępnie ustalili, że skodą kierowała kobieta i to ona potrąciła biegnącego ulicą mężczyznę, jak się okazało jej byłego męża. Odjechała jednak z miejsca zdarzenia nie udzielając mu pomocy. Mundurowi ustalili też, że 27-letnią kobietę razem z synem przywiózł do byłego męża 37-letni konkubent. Tam doszło do awantury, która zakończyła się ucieczką 37-latka. Goniący go ulicą były mąż kobiety został przez nią potrącony samochodem. Relacje świadków wskazują, iż do potrącenia doszło najprawdopodobniej dlatego, że agresywny mężczyzna próbował zatrzymać samochód kierowany przez byłą małżonkę. Mundurowi zatrzymali kobietę w Zalesianach, ale w chwili kontroli uszkodzonej skody była już pasażerką. Za kierownicą siedział trzeźwy konkubent 27-latki. Ona sama była nietrzeźwa – miała ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie. Została zatrzymana i trafiła do policyjnego aresztu. Teraz śledczy ustalają szczegółowy przebieg i okoliczności całego zdarzenia, oraz zakres odpowiedzialności jego uczestników.

Powrót na górę strony