20-latka odpowie za rozbój
Policjanci białostockiej patrolówki zatrzymali młodą kobietę podejrzaną o rozbój. Mundurowi znaleźli przy niej także rzeczy należące do ofiary. 20-latka noc spędziła w policyjnym areszcie. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.
W nocy z soboty na niedzielę dyżurny białostockiej Policji został powiadomiony o rozboju, do którego doszło w centrum miasta. Z relacji pobitej wynikało, że chwilę wcześniej podeszła do niej nieznajoma kobieta i bez powodu zaczęła na nią krzyczeć, po czym szarpać za torebkę i uderzać piesiami po twarzy. Gdy 19-latka była już bezbronna oprawczyni wyrwała jej torebkę i uciekła. Informacja o zdarzeniu natychmiast trafiła do wszystkich patroli pełniących tej nocy służbę. Jeden z nich niedaleko miejsca zdarzenia zauważył młodą kobietę, która wyglądem odpowiadała opisowi podanemu przez ofiarę. Ta na widok radiowozu zaczęła uciekać. Jednak już po chwili została zatrzymana. Szybko okazało się, że torebka jak i inne znalezione przy niej rzeczy, należą do zaatakowanej 19-latki. Agresywna 20-latka noc spędziła w policyjnym areszcie. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.