24-latek z narkotykami
Białostoccy kryminalni zatrzymali kolejną już osobę podejrzaną o rozbój. W grudniu, podczas zatrzymania pierwszego ze sprawców policjanci odzyskali skradziony samochód natomiast przy tym zatrzymaniu w mieszkaniu sprawcy mundurowi znaleźli i zabezpieczyli 800 gramów marihuany oraz laboratorium do uprawy narkotyków.
Wczoraj kryminalni z białostockiej komendy miejskiej Policji zatrzymali drugiego ze sprawców, którzy pod koniec minionego roku dokonali rozboju. Do zdarzenia doszło na początku grudnia na osiedlu Wygoda. Wtedy to dwaj sprawcy zapukali do drzwi jednego z mieszkań, a gdy lokator je otworzył, jeden z nich uderzył mężczyznę pięścią w twarz. Zaatakowany w wyniku ciosu nieprzytomny osunął się na podłogę. Wtedy napastnicy weszli do środka i skrępowali ręce swojej ofiary taśmą. Następnie splądrowali dom i zabrali m.in. zegarek, laptop, telewizor, pieniądze oraz kluczyki i dowód rejestracyjny samochodu. Następnie z łupem wsiedli do zaparkowanej przed blokiem toyoty pokrzywdzonego i odjechali. Łączna wartość strat to blisko 20 tysięcy złotych. Pierwszego z napastników mundurowi zatrzymali jeszcze w grudniu. Wtedy też policjanci odzyskali skradziony samochód. Zatrzymany 35-latek decyzją sądu trafił na 3 miesiące do aresztu. Natomiast drugiego z napastników kryminalni zatrzymali wczoraj. Tym razem w mieszkaniu 24-latka funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli 800 gramów marihuany oraz nieczynne laboratorium służące do uprawy narkotyków. Cały ten osprzęt, w postaci lamp oświetleniowych, wentylatorów i innych akcesoriów złożony był w zamkniętym namiocie służącym również do uprawy. Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.