Piją i siadają za kierownicę…
W miniony weekend białostoccy policjanci zatrzymali 4 pijanych kierujących. Jeden z nich nie tylko kierował pojazdem „na podwójnym gazie”, ale też prowadził pojazd na zakazie, który został wobec niego wydany 3 lata temu. Bezmyślnym zachowaniem wszystkich zatrzymanych - zajmie się teraz sąd.
W ostatni piątek funkcjonariusze ruchu drogowego białostockiej komendy miejskiej Policji zatrzymali kierowcę mercedesa. Pomimo, że była 10 rano mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Z kolei w sobotę również mundurowi z drogówki zatrzymali jadącego na „podwójnym gazie” obywatela Białorusi. Badanie alkomatem wykazało, że miał on w organizmie 1,5 promila alkoholu. Kolejny nieodpowiedzialny kierujący wpadł w ręce policjantów z białostockiego wydziału patrolowo-interwencyjnego. Mężczyzna oprócz tego, że miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu nie posiadał przy sobie prawa jazdy. Jeszcze jednego nietrzeźwego zatrzymano około godziny 4 nad ranem w niedzielę. Tym razem kierowca opla vectry początkowo został ujęty przez postronnych świadków przechodzących akurat ulicą Krakowską w Białymstoku, którzy zabrali kluczyki od samochodu i wezwali patrol Policji. Mężczyzna w wydychanym powietrzu miał ponad 2 promile alkoholu. Ponadto okazało się, że kierujący jechał na zakazie prowadzenia pojazdów, który ma orzeczony od 3 lat. O dalszym losie wszystkich - zadecyduje teraz sąd.
Pamiętajmy, że pijany kierowca na drodze jest bardzo poważnym zagrożeniem. Wystarczy nieraz krótki telefoniczny sygnał dany Policji, by funkcjonariusze podjęli natychmiastowe działania i wyeliminowali z ruchu drogowego potencjalnego sprawcę wypadku. Jeden telefon pod numer alarmowy 112 lub 997 może uratować czyjeś życie i zdrowie.