Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Uwaga na oszustów – wciąż próbują

Data publikacji 09.03.2016

Wczoraj oszuści dzwoniąc do mieszkańców Białegostoku trzykrotnie podszywali się za członków rodziny i próbowali wyłudzić pieniądze. Niestety w jednym przypadku udało im się oszukać 71-latkę. Kobieta uwierzyła w informacje przekazane jej przez telefon i straciła swoje oszczędności. Łupem oszustów padło 20 tysięcy złotych. Teraz sprawców szukają policjanci. Mundurowi wciąż apelują też o ograniczone zaufanie i ostrożność.

Wczoraj późnym popołudniem do 71-letniej mieszkanki Białegostoku zadzwonił telefon. Kobieta po drugiej stronie słuchawki zapytała swoją rozmówczynię o numer telefonu komórkowego, po czym się rozłączyła. Po chwili zadzwonił mężczyzna przedstawiając się jako policjant. Następnie poprosił 71-latkę, by sprawdziła w książce telefonicznej, czy numer 997 należy do Policji, co ta uczyniła. Po tym nakazał jej bez rozłączania się wybrać na telefonie, przez który rozmawiali, numer 997 i potwierdzić to, że jest policjantem. Wtedy inny męski głos w słuchawce to potwierdził. Następnie rzekomy policjant twierdząc, że konto bankowe kobiety jest zagrożone i mogą być tam fałszywe pieniądze, kazał jej jak najszybciej je wypłacić i przekazać funkcjonariuszowi, który się po nie zgłosi. 71-latka postąpiła zgodnie ze wskazówkami oszusta i przekazała 20 tysięcy złotych rzekomemu policjantowi. Dopiero, gdy później zadzwoniła pod numer alarmowy, zorientowała się, że padła ofiarą oszustów. Teraz sprawców szukają białostoccy policjanci.

Opowieści i preteksty, jakie tworzą i wykorzystują złodzieje i oszuści bywają bardzo różne, a ich pomysłowość w tym zakresie nie zna granic. Jednak wspólnym elementem ich działania jest wytypowanie na przyszłe ofiary starszych i najczęściej mieszkających samotnie osób, zdobycie ich zaufania i odwrócenie uwagi. Bardzo często zaczyna się od zwykłego telefonu od rzekomego członka rodziny z prośbą o pilne pożyczenie pieniędzy. Zazwyczaj po ich odbiór przychodzi nieznajoma osoba. Zdarza się też, że oszuści każą swoim ofiarom przelewać pieniądze, również za granicę.

Policjanci przypominają! By nie stać się ofiarą oszusta musimy działać rozważnie i nie ulegać emocjom oraz kierować się zasadą ograniczonego zaufania do nieznanych nam osób, które pukają do naszych drzwi lub dzwoniąc podszywają się za bliskich. Bądźmy także podejrzliwi, gdy ktoś zasłaniając się pośpiechem ponagla nas do szybkiego podjęcia ważnych finansowych decyzji. Nie dajmy się również nabrać na zachrypnięty, zmieniony głos rzekomego wnuczka oraz nie przekazujmy pieniędzy obcym. Jednak najważniejsze jest, by w takim przypadku zawsze najpierw skontaktować się z osobą, do której pożyczka ma trafić, a o każdej próbie wyłudzenia natychmiast informować Policję.

Należy także pamiętać, że funkcjonariusze Policji NIGDY nie informują o prowadzonych przez siebie działaniach telefonicznie i NIGDY też nie proszą o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.

Powrót na górę strony