Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

7 zarzutów dla oszusta

Data publikacji 04.05.2016

Białostoccy policjanci zatrzymali mężczyznę oszukującego metodą na tzw. rozmiankę. 19-latek w sumie usłyszał 7 zarzutów. Do wszystkich się przyznał. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.

Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu białostockiej komendy miejskiej Policji zatrzymali w miniony czwartek mężczyznę, który dokonywał oszustw na tzw. rozmiankę. Do zdarzeń doszło w marcu i kwietniu. Schemat działania oszusta był następujący. Wchodził do sklepu i wybierał tani produkt. Następnie płacił za niego w kasie banknotem 200 zlotowym. Gdy kasjerka wydawała mu resztę mówił, że chce reszty wydanej w walucie  EURO.  Wtedy to spotykał się odmową ekspedientki. Po tym rezygnował z całych zakupów żądając zwrotu swojego 200 zlotowego banknotu. Każdorazowo przy zwrocie reszty uprzednio wydanej przez kasjerkę zabierał z niej 100 złotych . Zanim kobiety się orientowały o braku 100 złotych oszusta już nie było.  W jednym przypadku w podobny sposób naciągnął również fryzjerkę. Najpierw położył na blacie 200 złotych, a gdy kobieta wykonała usługę, zajął ją rozmową i wykorzystując jej nieuwagę, zabrał leżące na blacie 200 złotych.  To nie były jedyne czyny na jego koncie. Mundurowi pracujący nad sprawą ustali, że 19-latek dopuścił się również kradzieży z włamaniem. Pod koniec ubiegłego roku w Łapach oderwał przymocowaną do lady sklepowej puszkę z datkami w nieustalonej kwocie.  Mężczyzna usłyszał w sumie 7 zarzutów. Do wszystkich się przyznał. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.

Policjanci przypominają o zachowaniu szczególnej ostrożności i rozwagi w kontakcie z osobami obcymi. Aby się przed nimi ustrzec, należy zawsze pamiętać o zasadzie ograniczonego zaufania i nigdy pod żadnym pozorem nie wpuszczać przypadkowych osób do naszego domu.

Oto kilka metod, które stosują oszuści:

Najpopularniejsza to metoda na wnuczka, kuzyna, policjanta. Przestępcy podają się za bliskiego krewnego, najczęściej wnuka lub wnuczkę, prosząc o szybką pożyczkę. Informują, że ktoś z najbliżej rodziny popełnił przestępstwo lub wykroczenie bądź też nie ma pieniędzy na opłacenie mandatu. Jednocześnie sugerują polubowne załatwienie sprawy, poprzez ominięcie długiej drogi prowadzonego postępowania. Pomysłowość oszustów nie zna granic. Gdy jedna metoda zawiedzie, szybko wymyślają kolejną.

Zatrzymany 19-latek stosował natomiast metodę na tzw. rozmiankę, czyli oszukiwał przy rozmienianiu pieniędzy. Robił zamieszkanie i wykorzystywał nieuwagę swoich  ofiar.

Kolejną stosowaną przez oszustów  metodą  jest sposób „na kuferek”. W tym przypadku przestępca zaczepia swoją ofiarę i prosi o pomoc. Mówi, że jego bliska osoba uległa wypadkowi i w związku z tym są mu potrzebne pieniądze, jednak nie ma polskiej waluty. Prosi o pożyczkę w złotówkach. W zastaw zostawia kuferek lub walizkę z biżuterią lub pieniędzmi w obcej walucie. Oszust znika z pożyczonymi pieniędzmi, a kuferek okazuje się pusty lub wypełniony gazetami.

Inną metodą stosowaną przez przestępców, to sposób na tzw. „urzędnika”.  Fałszywi pracownicy przychodzą „ze specjalnymi” ofertami, które są tylko pretekstem. Wpuszczeni do mieszkania, odwracają uwagę właściciela i kradną biżuterię, oszczędności czy też inne cenne przedmioty.

Policjanci apelują o szczególną czujność, ostrożność i dystans do osób nam nieznanych. Aby nie stać się kolejną ofiarą bezwzględnego przestępcy zawsze pamiętajmy o podstawowych zasadach bezpieczeństwa.

Powrót na górę strony