Uszkodził samochód i miał narkotyki
Data publikacji 22.04.2014
Policjantka z białostockiej patrolówki w trakcie wspólnego patrolu ze strażnikiem miejskim zatrzymali młodego mężczyznę, który uszkodził zaparkowany samochód, a gdy zauważył policjantów próbował wyrzucić posiadane narkotyki. 36-latek noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.
W minioną niedzielę, około godziny 19.30, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku został powiadomiony, że trzech mężczyzn idących ulicą Aleja Piłsudskiego kopiąc z impetem uszkodziło zaparkowany tam samochód. Na miejscu błyskawicznie pojawił się wspólny patrol policjantki i strażnika miejskiego. Mundurowi nieopodal pobliskiego sklepu spożywczego zauważyli grupę młodych mężczyzn. Jeden z nich na widok radiowozu najpierw coś wyrzucił do kosza a po tym próbował uciec. Nie udało mu się i został zatrzymany. 36-latek nie zdążył wyrzucić drugiego zawiniątka, w którym znajdowała się marihuana. Okazało się również, że w pierwszym zawiniątku, które wyrzucił była amfetamina. Ponadto jak ustalili funkcjonariusze to właśnie on kopiąc uszkodził opla. Zatrzymany mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.