Białostoccy policjanci zatrzymali sprawców pobicia
Data publikacji 10.07.2014
Białostoccy policjanci zatrzymali dwóch młodych mężczyzn, którzy dotkliwie pobili 26-latka. Młodszy z napastników, niespełna 17-latek został zatrzymany przez funkcjonariuszy zaledwie po kilkunastu minutach od zgłoszenia. Natomiast jego 19-letni kolega wpadł w ręce mundurowych kilka godzin później. 19-latek usłyszał już zarzut pobicia. Natomiast postępowaniem jego młodszego kompana zajmie się teraz sąd rodzinny.
W nocy z soboty na niedzielę dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku został powiadomiony o pobiciu, do którego doszło przy jednej z klatek bloku przy ul. Scaleniowej. Na miejsce natychmiast zostali skierowani mundurowi z Wydziału Patrolowo- Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji Białymstoku. Funkcjonariusze zaledwie kilkanaście minut po zgłoszeniu zatrzymali jednego z napastników, okazał się nim niespełna 17-letni mieszkaniec miasta. Dzięki intensywnej pracy operacyjnej białostockich policjantów drugiego z mężczyzn – 19-latka, zatrzymano już po kilku godzinach od zdarzenia. Okazało się, ze do stojącej pod klatką bloku grupki młodych osób, podszedł starszy z napastników i zaczął im ubliżać. Następnie odszedł od nich, by pojawić się już po kilku minutach w towarzystwie młodszego kolegi. Wtedy to obaj mężczyźni zaczęli bić jednego ze stojących mężczyzn. 19-latek założył na dłoń kastet, którym zaczął uderzać po głowie 26-latka. Gdy ten upadł wspólnie ze swoim kompanem zaczęli kopać leżącego, a gdy ten stracił przytomność uciekli. Nieprzytomny mężczyzna został odwieziony do szpitala. Okazało się, ze uderzenia napastników spowodowały złamanie pokrywy i podstawy czaszki oraz inne obrażenia głowy i twarzy. Starszy z napastników usłyszał już zarzut pobicia. Natomiast jego młodszym kompanem zajmie się teraz sąd rodzinny.