Zatrzymani sprawcy kradzieży
Data publikacji 18.07.2014
Białostoccy policjanci zatrzymali trzech młodych mężczyzn, którzy przez otwarte okno w salonie fryzjerskim ukradli pozostawioną na parapecie torebkę. Dwaj dorośli sprawcy noc spędzili w policyjnym areszcie, natomiast nieletni w policyjnej izbie dziecka. Teraz o ich losie zadecyduje sąd.
Wczoraj, tuż przed godziną 14:00 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku został powiadomiony o kradzieży torebki z jednego z salonów fryzjerskich na osiedlu Piasta. Pokrzywdzona podała jednocześnie rysopisy sprawców. Na miejsce natychmiast pojechali mundurowi z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego. Jeden z patroli niedaleko miejsca zdarzenia zauważył biegnącego młodego mężczyznę rysopisem przypominającego jednego ze sprawców kradzieży. 20-latek na widok radiowozu znacznie przyspieszył. Jednak nie udało mu się uciec i po chwili zatrzymali go policjanci. Inny patrol zauważył nieopodal 18-latka, którego wygląd odpowiadał opisowi podanemu przez 41-letnią pokrzywdzoną. On także natychmiast został zatrzymany. Dzięki intensywnej pracy policjantów pionu kryminalnego w niedługim czasie zatrzymany został ostatni ze sprawców, 15-latek. Dwaj dorośli mieli przy sobie część skradzionych pieniędzy. Przy 20-latku znaleziono 100 euro i 101 dolarów, natomiast przy jego 18-letnim koledze 50 euro oraz 1 dolara. Okazało się, że mężczyźni idąc obok salonu fryzjerskiego, przez otwarte okno zauważyli leżącą na parapecie kobiecą torebkę. Widząc, że jest ona pozostawiona bez żadnego nadzoru chwycili za nią i wbiegli do klatki jednego z pobliskich bloków. Tam najpierw podzieli się pieniędzmi, a następnie wybiegli z budynku porzucając torebkę w pobliskim śmietniku. Ich łupem padły pieniądze w różnych walutach o łącznej wartości ponad 2 tysięcy złotych należące do 41-letniej obywatelki Białorusi. Dwaj dorośli sprawcy noc spędzili w policyjnym areszcie, natomiast nieletni w policyjnej izbie dziecka. Teraz o ich losie zadecyduje sąd.