Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Włamywacz wezwał taksówkę by wywieźć łup z okradanego mieszkania

Data publikacji 12.09.2014
Kryminalni z IV białostockiego komisariatu zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież z włamaniem do domu. Łupem 32-latka padły miedzy innymi dwa telewizory, odtwarzacz dvd oraz dwie gitary elektryczne o łącznej wartości ponad 6 tysięcy złotych. Mężczyzna noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem. 
Wczoraj, około godziny 16:00, dyżurny Komendy Miejskiej Policji został poinformowany o włamaniu do jednego z domów na osiedlu Mickiewicza. Przybyli na miejsce funkcjonariusze z IV białostockiego komisariatu błyskawicznie ustalili rysopis a następnie dane i adres sprawcy. Już po godzinie 32-latek został zatrzymany. Okazało się, że mężczyzna wszedł na posesję. Tam znalazł ukryty w skrytce klucz do domu i bramy wjazdowej. Otworzył drzwi mieszkania i wszedł do środka. Po sprawdzeniu pomieszczeń zabrał dwa telewizory, odtwarzacz dvd oraz dwie gitary elektryczne i wędki o łącznej wartości ponad 6 tysięcy złotych. W miedzyczasie zadzwonił do swojego kuzyna taksówkarza i poprosił go o kurs. Ten po namowach podjechali samochodem pod posesję. 32-latek zapakował do auta swój łup i kazał się zawieść do jednego z lombardów w Białymstoku, gdzie sprzedał zrabowane telewizory. Po tym wrócił do domu, gdzie został zatrzymany. W kieszeni jego kurtki policjanci znaleźli klucz od bramy posesji, kartę bankomatową należącą do pokrzywdzonego, stojaki telewizorów oraz 227 złotych. Natomiast w jego mieszkaniu jedną z gitar oraz wędki. Teraz kryminalni ustalają gdzie znajdują się pozostałe zrabowane rzeczy. 32-latek był mocno pijany. Badanie wykazało blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem.
Powrót na górę strony