Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

„Trzeźwy poranek” w Białymstoku

Data publikacji 14.10.2014
Wczoraj rano policjanci białostockiej drogówki, w ramach działań „Trzeźwy poranek”, kontrolowali trzeźwość kierowców poruszających się po terenie miasta i gminy. Okazało się, że wśród 252 osób, których trzeźwość sprawdzili mundurowi, jedna znajdowała się pod wpływem alkoholu, a stan trzeźwości drugiej wykaże badanie pobranej krwi. Podczas akcji funkcjonariusze zatrzymali także obywatela Białorusi, który uciekł z miejsca kolizji drogowej. 36-latek miał blisko 3 promile. 
Białostoccy policjanci ruchu drogowego cyklicznie sprawdzają trzeźwość kierowców poruszających się po drogach powiatu. Wczoraj rano podczas trzygodzinnej akcji „Trzeźwy poranek”, którą mundurowi prowadzili na terenie miasta i gminy, funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości 252 kierujących. Okazało się, że wśród nich znalazł się jeden, który zdecydował się na jazdę po alkoholu. Skontrolowany na ulicy Gen. N. Sulika 65-letni kierowca volkswagena miał niespełna 0,4 promila alkoholu w organizmie. Natomiast podczas kontroli seata w Kleosinie policjanci od 60-letniego kierowcy pojazdu wyczuli woń alkoholu. Mimo, że mężczyzna nie chciał poddać się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, została mu pobrana krew do badań. 
Także wczoraj około godziny 10.00 w Hryniewiczach, doszło do kolizji drogowej trzech samochodów. Jak ustalili policjanci kierujący volkswagenem 36-letni Białorusin najprawdopodobniej nie zachował bezpiecznego odstępu od poprzedzającego go renault i najechał na tył pojazdu. Siła uderzenia była na tyle duża, że renault przesunęło się do przodu i uderzyło w tył stojącego przed nim mercedesa. 36-letni obcokrajowiec widząc co się stało odjechał z miejsca zdarzenia zostawiając jednak przednią tablicę rejestracyjną swojego pojazdu. Mundurowi szybko ustalili, kto kierował volkswagenem. Po zatrzymaniu mężczyzny i zbadaniu stanu jego trzeźwości okazało się, że był on mocno pijany. Badanie alkomatem wykazało u kierującego blisko 3 promile alkoholu w organizmie. 36-latek, podobnie jak dwaj pozostali skontrolowani podczas działań mężczyźni, stracił prawo jazdy. Teraz za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie Białorusin odpowie przed sądem.
Powrót na górę strony