Białostoccy policjanci oznakowali rowery
Data publikacji 02.05.2011
Prawie pół setki świeżo oznakowanych rowerów, które zostały wciągnięte do policyjnego rejestru oraz odnaleziony skradziony jednoślad to rezultat piątkowej akcji białostockich policjantów. Podobne działania będą kontynuowane.
W miniony piątek po południu funkcjonariusze z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej i Wojewódzkiej Policji w Białymstoku na Rynku Kościuszki prowadzili bezpłatną akcję znakowania rowerów. Wystarczyło tylko przyjechać rowerem i mieć przy sobie dowód osobisty oraz dokument stwierdzający zakup roweru (np. faktura, paragon, karta gwarancyjna). Akcja cieszyła się dużym zainteresowaniem mieszkańców miasta a w policyjnych rejestrach przybyło blisko pół setki świeżo oznakowanych pojazdów. Dodatkowo policjanci rozdawali ulotki informujące o miejscach, gdzie można oznakować mienie (telewizor, sprzęt RTV, komputery). Funkcjonariusze przypominali także właścicielom jednośladów w jaki sposób zabezpieczyć rower, aby nie został on skradziony. Na najmłodszych czekały upominki i prezenty. Piątkowa akcja nie obyła się jednak bez niespodzianek. Okazało się, że jeden z rowerzystów do oznakowania przedstawił swój jednoślad, który był już wcześniej znakowany. Po sprawdzeniu bowiem okazało się, że w policyjnych rejestrach figuruje jako skradziony w 2007 r. na terenie działania II komisariatu policji. Na miejscu rowerzysta tłumaczył się, że jednoślad dostał w prezencie jednak dokładniej wytłumaczyć się musiał w komisariacie. Piątkowa akcja prowadzona była w ramach działań „Stop kradzionym rowerom”.
Sezon rowerowy nabiera tempa, wiele osób podróżuje jednośladami, a czas ten niestety wykorzystują niekiedy i złodzieje. Zdarza się, że rowery zaparkowane pod sklepem, szkołą, czy klatką schodową są dla niego łatwym łupem. Często jednoślady nie są dobrze zabezpieczone. Podstawowa rada jak nie stracić roweru jest niezwykle prosta - nigdy nie pozostawiajmy go ani na chwilę bez zabezpieczenia! To, że mamy go „na oku” oznacza tylko, że będziemy widzieć, jak złodziej na nim odjeżdża. Stosowanie specjalnych łańcuchów, zamków czy kabłąków skutecznie zniechęci złodzieja. Ważne jest także odpowiednie założenie łańcucha – nie może to być szprycha, gdzie sprawca może zdjąć koło, ani też czy linka hamulcowa, którą ławo można przeciąć.
Należy pamiętać, że samo oznakowanie roweru nie gwarantuje zabezpieczenia go przed kradzieżą, ale w znaczny sposób ułatwi identyfikację właściciela w przypadku jego odnalezienia przez Policję. W przypadku zakupu roweru, zwłaszcza używanego apelujemy również, by zwrócić szczególną uwagę na jego pochodzenie. Pokątna sprzedaż, za tzw. okazyjną cenę oraz brak dokumentów zakupu mogą świadczyć o tym, że jednoślad pochodzi z przestępstwa. Od kilu dni białostoccy policjanci prowadzą wzmożone kontrole jednośladów pod kątem legalności ich posiadania. Takie kontrole potrwają do końca sezonu a akcje znakowania rowerów będą powtarzane przy okazji rozmaitych imprez i festynów miejskich.
źródło informacji – www.podlaska.policja.gov.pl
W miniony piątek po południu funkcjonariusze z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej i Wojewódzkiej Policji w Białymstoku na Rynku Kościuszki prowadzili bezpłatną akcję znakowania rowerów. Wystarczyło tylko przyjechać rowerem i mieć przy sobie dowód osobisty oraz dokument stwierdzający zakup roweru (np. faktura, paragon, karta gwarancyjna). Akcja cieszyła się dużym zainteresowaniem mieszkańców miasta a w policyjnych rejestrach przybyło blisko pół setki świeżo oznakowanych pojazdów. Dodatkowo policjanci rozdawali ulotki informujące o miejscach, gdzie można oznakować mienie (telewizor, sprzęt RTV, komputery). Funkcjonariusze przypominali także właścicielom jednośladów w jaki sposób zabezpieczyć rower, aby nie został on skradziony. Na najmłodszych czekały upominki i prezenty. Piątkowa akcja nie obyła się jednak bez niespodzianek. Okazało się, że jeden z rowerzystów do oznakowania przedstawił swój jednoślad, który był już wcześniej znakowany. Po sprawdzeniu bowiem okazało się, że w policyjnych rejestrach figuruje jako skradziony w 2007 r. na terenie działania II komisariatu policji. Na miejscu rowerzysta tłumaczył się, że jednoślad dostał w prezencie jednak dokładniej wytłumaczyć się musiał w komisariacie. Piątkowa akcja prowadzona była w ramach działań „Stop kradzionym rowerom”.
Sezon rowerowy nabiera tempa, wiele osób podróżuje jednośladami, a czas ten niestety wykorzystują niekiedy i złodzieje. Zdarza się, że rowery zaparkowane pod sklepem, szkołą, czy klatką schodową są dla niego łatwym łupem. Często jednoślady nie są dobrze zabezpieczone. Podstawowa rada jak nie stracić roweru jest niezwykle prosta - nigdy nie pozostawiajmy go ani na chwilę bez zabezpieczenia! To, że mamy go „na oku” oznacza tylko, że będziemy widzieć, jak złodziej na nim odjeżdża. Stosowanie specjalnych łańcuchów, zamków czy kabłąków skutecznie zniechęci złodzieja. Ważne jest także odpowiednie założenie łańcucha – nie może to być szprycha, gdzie sprawca może zdjąć koło, ani też czy linka hamulcowa, którą ławo można przeciąć.
Należy pamiętać, że samo oznakowanie roweru nie gwarantuje zabezpieczenia go przed kradzieżą, ale w znaczny sposób ułatwi identyfikację właściciela w przypadku jego odnalezienia przez Policję. W przypadku zakupu roweru, zwłaszcza używanego apelujemy również, by zwrócić szczególną uwagę na jego pochodzenie. Pokątna sprzedaż, za tzw. okazyjną cenę oraz brak dokumentów zakupu mogą świadczyć o tym, że jednoślad pochodzi z przestępstwa. Od kilu dni białostoccy policjanci prowadzą wzmożone kontrole jednośladów pod kątem legalności ich posiadania. Takie kontrole potrwają do końca sezonu a akcje znakowania rowerów będą powtarzane przy okazji rozmaitych imprez i festynów miejskich.
źródło informacji – www.podlaska.policja.gov.pl