Zatrzymani z narkotykami
Białostoccy policjanci podczas kontroli drogowej w dwóch pojazdach znaleźli narkotyki. W audi mundurowi ujawnili ponad 24 gramy marihuany, natomiast w BMW 0,2 grama tego samego narkotyku. Obaj zostali zatrzymani. Teraz za swoje czyny odpowiedzą przed sądem.
Wczoraj po południu patrol z Oddziału Prewencji Policji w Białymstoku podczas kontroli drogowych w dwóch pojazdach ujawnił narkotyki. Tuż po godzinie 16:00 na ulicy Świętokrzyskiej policjanci zatrzymali do kontroli drogowej audi, którym kierował 32-letni mieszkaniec Makowa Mazowieckiego. Mężczyzna na widok mundurowych zaczął zachowywać się nerwowo. Po sprawdzeniu auta okazało się, że 32-latek w pojeździe przewoził narkotyki. W stalowym pudełku miał susz roślinny koloru zielonego o wadze ponad 24 gramy. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że jest to marihuana. Funkcjonariusze sprawdzili również, czy kierowca nie prowadził auta pod wpływem narkotyków. Ich przepuszczenia potwierdziły się. Wstępne badanie wykazało, że mężczyzna jest pod wpływem środków odurzających. Natychmiast stracił prawo jazdy. 32-latek tłumaczył policjantom, że marihuanę znalazł w lesie. Drugi z mężczyzn wpadł podczas kontroli drogowej o godzinie 19:00 na ulicy Wierzbowej. Tym razem mundurowi znaleźli narkotyki porzucone na wycieraczce bmw. Do ich posiadania przyznał się 22-latni pasażer. Mieszkaniec gminy Zawady tłumaczył funkcjonariuszom, że znalazł je na chodniku kilka miesięcy temu. Po wstępnym badaniu okazało się, że jest to 0,2 grama marihuany. Zarówno 32-letni kierowca audi jak i 22-letni pasażer BMW zostali zatrzymani i noc spędzili w policyjnym areszcie. Dziś usłyszą zarzuty. Teraz za swoje czyny odpowiedzą przed sądem.