Sprawca kradzieży w rękach policjantów z patrolówki
Policjanci z białostockiej patrolówki zatrzymali podejrzewanego o kradzież plecaka z odzieżą. 33-latek noc spędził w policyjnym areszcie. Teraz dalszym losem mężczyzny zajmie się sąd.
Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku, wczoraj, tuż po godzinie 19.00, otrzymał zgłoszenie dotyczące kradzieży plecaka, przed wejściem do jednego ze sklepów na osiedlu Młodych. Z informacji przekazanej przez zgłaszającego wynikało, że mężczyzna ten spożywał wcześniej alkohol z podejrzewanym o tę kradzież. Kiedy do niej doszło? Prawdopodobnie w momencie, kiedy jego właściciel, na chwilę, pozostawił plecak bez opieki. Na miejsce błyskawicznie zostali skierowani mundurowi z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego. Już po chwili policjanci zatrzymali podejrzewanego, który miał przy sobie skradziony plecak. Łupem złodzieja padła odzież i dokumenty. Właściciel wycenił straty na blisko 500 złotych. Jak się okazało rzeczy te mężczyzna wyjął wcześniej z plecaka i ukrył w zaparkowanym samochodzie, przy jednej z ulic na osiedlu Dziesięciny. Funkcjonariusze odzyskali skradzione przedmioty, natomiast białostoczanin minioną noc spędził w policyjnym areszcie. Dziś mężczyzna usłyszy zarzut kradzieży, a dalszym jego losem zajmie się sąd.