Policjanci odzyskali skradziony pojazd i zatrzymali 21-latka
Mundurowi z białostockiej drogówki wspólnie z policjantami z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego zatrzymali na krajowej ósemce pojazd, który został skradziony w Austrii. Podejrzany o kradzież z włamaniem usłyszał już zarzut. Okazał się nim 21-letni obywatel Litwy, który decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku, w ubiegły czwartek, otrzymał zgłoszenie o skradzionej toyocie jadącej w kierunku Białegostoku od strony Warszawy. Pojazd miał zostać skradziony na terenie Austrii. Na miejsce natychmiast wyruszyli policjanci z ruchu drogowego, którzy wkrótce namierzyli opisywany pojazd, jednak na polskich tablicach rejestracyjnych. Mundurowi od razu ruszyli za toyotą. W międzyczasie na wysokości Choroszczy funkcjonariusze Wydziału-Patrolowo Interwencyjnego ustawili punkt blokadowy. Kierowca toyoty poruszał się ze znaczną prędkością i nie reagował na sygnały do zatrzymania się wydawane przez mundurowych. Mężczyzna ostatecznie zatrzymał pojazd nie mając już możliwości kontynuowania ucieczki z powodu zblokowania drogi przez stojące przed blokadą samochody. Mężczyzna po zatrzymaniu pojazdu próbował ucieczki pieszo wybiegając na jezdnię, na której poruszały się samochody w przeciwnym kierunku. 21-latek już po chwili wpadł w ręce funkcjonariusza "drogówki". Skradziony pojazd został odzyskany i zabezpieczony przez mundurowych. 21-letni obywatel Litwy usłyszał już zarzut i decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.