40-latek odpowie za rozbój i posiadanie narkotyków
Data publikacji 02.06.2020
Policjanci z białostockiej patrolówki zatrzymali 40-latka podejrzanego o rozbój. Mężczyzna zaatakował pokrzywdzonego w jego mieszkaniu, a następnie zabrał mu telefon i klucze. Mundurowi odzyskali skradzione rzeczy, a napastnik został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu za to kara do 12 lat pozbawienia wolności.
W czwartek, policjanci dostali zgłoszenie o rozboju, do którego doszło na terenie gminy Łapy. Mundurowi ustalili, że nad ranem mieszkaniec Łap zaatakował swojego znajomego w jego mieszkaniu. Napastnik uderzał pokrzywdzonego pięściami i młotkiem po głowie, zabrał mu telefon i klucze od domu, po czym wsiadł do samochodu i odjechał w kierunku Białegostoku. Policjanci pełniący służbę na ulicach miasta natychmiast zostali powiadomini o tym zdarzeniu. Po kilku minutach jeden z patroli zauważył opisywany samochód, a w nim napastnika. Przy 40-letnim mężczyźnie, mundurowi znaleźli skradzione rzeczy oraz blisko dwa gramy białego proszku. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że jest to amfetamina. Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty. Za rozbój i posiadanie narkotyków grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.