(Nie)trzeźwy piątek
W miniony piątek policjanci z białostockiej drogówki skontrolowali trzeźwość ponad 2000 kierowców. 8 z nich wsiadło za kierownicę na „podwójnym gazie”. Jednym z nich była 51-latka, która miała blisko promil alkoholu w organizmie. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
W miniony piątek policjanci z drogówki od wczesnych godzin rannych sprawdzali trzeźwość kierowców. Funkcjonariusze wyposażeni w przenośne urządzenia do badania stanu trzeźwości kontrolowali kierowców na terenie miasta i powiatu. Spośród ponad 2000 przebadanych, 8 kierowało na „podwójnym gazie”. Pierwszy z nich wpadł przed 6 w Supraślu. 53-letni kierowca audi wsiadł za kółko mając ponad pół promila alkoholu w organizmie. Niespełna 20 minut później, na Filipowicza do kontroli drogowej została zatrzymana 48-latka jadąca mercedesem. Badanie alkomatem wykazało, że kierowała pojazdem mając ponad pół promila alkoholu w organizmie. Pół godziny później na Nila wpadł kolejny kierowca, który kierował na „podwójnym gazie”. Za kierownicą opla siedziała 51-latka. Badanie alkomatem wykazało, że wsiadła za kierownicę mając blisko promil alkoholu w orgaznimie. Pozostali kierowcy wsiedli za kółko po użyciu alkoholu. Wszyscy stracili prawa jazdy. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Przypominamy, że odpowiedzialny kierowca to przede wszystkim trzeźwy kierowca, który potrafi przewidywać sytuacje na drodze i nigdy nie wsiada za kierownicę, gdy wypije alkohol. Zasada "Piłeś? Nie jedź!" jest zawsze aktualne.