Po 20 zarzutów dla dwóch włamywaczy
Do 15 lat pozbawienia wolności grozi 35 i 39-latkowi, którzy włamywali się do baraków budowlanych i kradli elektronarzędzia. Wartość strat oszacowana przez właścicieli to około 350 tysięcy złotych. Na ich trop wpadli policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępstw przeciwko mieniu z białostockiej komendy, którzy zatrzymali złodziei i odzyskali część skradzionych rzeczy.
Policjanci z białostockiej komendy zajmujący się zwalczaniem przestępstw przeciwko mieniu zatrzymali 35 i 39-latka podejrzanych o szereg włamań do baraków budowlanych. Do nielegalnego procederu dochodziło przez blisko 2 tygodnie na terenie powiatu białostockiego. Pierwsze zdarzenie, o którym zostali powiadomieni policjanci, miało miejsce pod koniec stycznia tego roku. Mężczyźni najczęściej wybierali baraki znajdujące się na terenach budowy. Tam pokonując zabezpieczenia, włamywali się do pomieszczeń, skąd zabierali elektronarzędzia. Ich łupem padły między innymi wiertarki, ładowarki do elektronarzędzi, szlifierki i wkrętarki. Wartość strat oszacowana przez właścicieli to około 350 tysięcy złotych. Pracujący nad sprawą policjanci ustalili tożsamość podejrzanych i zatrzymali ich zaskoczonych wczesnym rankiem na osiedlu Nowe Miasto i Bacieczki. Okazali się nimi dwaj białostoczanie w wieku 35 i 39 lat. W ich mieszkaniach śledczy znaleźli niewielkie ilości narkotyków, krzaki konopi oraz przyrządy służące do ich uprawy. Do sprawy śledczy odzyskali również część skradzionych rzeczy, które znaleźli w pomieszczeniach gospodarczych i samochodzie. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie obu z podejrzanych po 20 zarzutów: 16 kradzieży z włamaniem w recydywie, jeden usiłowania tego przestępstwa i kradzieży w recydywie. Dodatkowo zarzuty posiadania narkotyków oraz ich uprawy. Decyzją sądu obaj mężczyźni trafili na 3 miesiące do aresztu. Grozi im kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 44.07 MB)