Poszukiwani w rękach policjantów
Do 5 lat pozbawienia wolności grozi jednemu z zatrzymanych przez funkcjonariuszy mężczyzn. 26-latek wpadł, bo przekroczył prędkość. Jak się okazało, był poszukiwany i nie stosował się do sądowego zakazu kierowania pojazdami. Drugi wpadł, bo miał pogiętą tablicę rejestracyjną. Był poszukiwany do odbycia kary 2 lat pozbawienia wolności za rozbój.
Policjanci z łapskiego komisariatu patrolując ulice Choroszczy zatrzymali do kontroli drogowej volkswagena. Ich uwagę zwróciła pogięta tablica rejestracyjna pojazdu. Za kierownicą siedział 22-letni mieszkaniec gminy Suraż. Po sprawdzeniu go w policyjnych systemach okazało się, że jest poszukiwany do odbycia kary 2 lat pozbawienia wolności za rozbój. Jak powiedział mundurowym doskonale wiedział, że jest poszukiwany przez organy ścigania. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, skąd zostanie doprowadzony do jednostki penitencjarnej. Chwilę później policjanci z białostockiej drogówki na Paderewskiego w Białymstoku zmierzyli prędkość jadącego mercedesa. Jego kierowca jechał za szybko o 33 km/h. W czasie kontroli po sprawdzeniu 26-letniego kierowcy w policyjnej bazie danych wyszło na jaw, że ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo był poszukiwany do odbycia 15 dni zastępczej kary aresztu. Uwolnił się od odbycia kary opłacając grzywnę w wysokości 1500 złotych. Pojazd, którym kierował nie miał aktualnych badań technicznych. Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny. Za popełnione wykroczenie mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 800 złotych i 9 punktami. Przed sądem odpowie za niestosowanie się do zakazu. Zgodnie z kodeksem karnym za złamanie zakazu sądowego grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.