29-latek zatrzymany za rozbój na nastolatku
Do 5 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie podejrzanemu o rozbój mniejszej wagi. 29-latek wyszarpał 17-latkowi saszetkę, po czym uderzył w bark. Na koniec zagroził mu, żeby nie ważył się powiadamiać policjantów.
Do dyżurnego białostockiej komendy wpłynęło zgłoszenie o rozboju, do którego doszło na osiedlu Dziesięciny. Tam złodziej wyszarpał nastolatkowi saszetkę, po czym uderzył go w bark i uciekł. Chwilę później do dyżurnego wpłynęło kolejne zgłoszenie o dziwnie zachowującym się mężczyźnie, który chodzi po tym samym osiedlu i zaczepia przechodniów. Mundurowi patrolujący osiedle zauważyli idącego ulicą, opisywanego w zgłoszeniu mężczyznę. 29 - letni mieszkaniec gminy Poświętne miał pod kurtką przewieszoną saszetkę. Mundurowi wiedząc, że wcześniej na osiedlu doszło do rozboju, w którym został skradziona właśnie saszetka od razu zaczęli ustalenia. Okazało się, że 29- letni napastnik zaatakował swoją ofiarę po wyjściu z autobusu. Wyszarpał 17- latkowi saszetkę, a następnie uderzył chłopaka w bark. Gdy zapytał nastolatka czy ma w torbie narkotyki, a ten zaprzeczył, agresor oddał mu zawartość saszetki. Na koniec zagroził, żeby nie powiadamiał policji. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzut rozboju mniejszej wagi. Grozi mu teraz kara do 5 lat pozbawienia wolności.