Wpadł, bo nie miał włączonych świateł
Policjanci z komisariatu w Michałowie zauważyli opla, którego kierowca nie miał włączonych świateł mijania. Oprócz tego samochód nie miał ani aktualnych badań technicznych, ani obowiązkowego ubezpieczenia. Kierowca miał natomiast zakaz prowadzenia pojazdów.
Policjanci z komisariatu w Michałowie patrolując ulice miasta zauważyli jadącego w ich kierunku opla. Samochód zwrócił ich uwagę, bo nie miał włączonych świateł mijania. Mundurowi zatrzymali samochód do kontroli. Za kierownicą siedział 58-letni mieszkaniec gminy. Po sprawdzeniu mężczyzny w policyjnych bazach danych okazało się, że kierował pojazdem mając sądowy zaraz prowadzenia pojazdów na 7 lat. Zakaz obowiązywał go jeszcze przez ponad rok. Dodatkowo pojazd nie miał aktualnych badań technicznych i nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia. Mundurowi zatrzymali dowód rejestracyjny i poinformowali fundusz gwarancyjny, że samochód mężczyzny nie był ubezpieczony. Za popełnione wykroczenie policjanci ukarali go 100-złotowym mandatem. Przed sądem natomiast odpowie za niestosowanie się do zakazu kierowania pojazdami. Grozi za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.