Wrócił do domu z narkotykami, tam czekali na niego policjanci
Do 10 lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, podejrzanemu o posiadanie znacznej ilości narkotyków. W reklamówce miał ponad 100 gramów marihuany oraz wagę i młynki do mielenia suszu. W bieliźnie natomiast schowane miał ponad 200 gramów klefedronu.
Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej ustalili, że mieszkaniec Białegostoku posiada w domu znaczne ilości narkotyków. Drzwi otworzył jego ojciec. Mundurowi zaczęli przeszukiwać mieszkanie. W trakcie czynności do mieszkania przyszedł zaskoczony 35-latek. W ręku miał reklamówkę, w której policjanci znaleźli ponad 100 gramów zielonego suszu. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że to marihuana. Dodatkowo w środku znajdowały się między innymi młynki do mielenia suszu i waga elektroniczna. W jego bieliźnie mundurowi znaleźli ponad 200 gramów kryształu. Wstępne badanie wykazało, że jest to klefedron. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Usłyszy zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
