Szczeniaki na gigancie - pomogli policjanci
W środku nocy biegały po ulicy. Ich losem zainteresował się przejeżdżający kierowca, jednak sam nie był w stanie skutecznie zareagować. Powiadomił funkcjonariuszy. Na miejsce ruszyli policjanci z białostockiej patrolówki. Finał tej nietypowej interwencji był szczęśliwy.
W środku nocy policjanci dostali nietypowe zgłoszenie. Po ulicy biegało sześć szczeniaków. Na miejscu pojawili się funkcjonariusze z białostockiej patrolówki. Zauważyli pieski, które rozbiegły się na dwupasmową ulicę. Na miejscu czekał na nich także zgłaszający. Przekazał, że próbował łapać czworonogi, ale rozbiegły się w różnych kierunkach. Policjanci wspólnie z mężczyzną zaczęli łapać zdezorientowane szczeniaki. Już po chwili cała szóstka znalazła bezpieczne schronienie w samochodzie funkcjonariuszy. Maluchy były wystraszone i wychudzone. Mundurowi przewieźli szczeniaki do białostockiego schroniska.
Jeśli jesteś świadkiem porzucania zwierząt lub zauważysz zagrożenie na drodze - nie bądź obojętny - powiadom służby dzwoniąc na numer alarmowy 112.