Nie oddał samochodu z antykami - został zatrzymany
O przysłowiu "dobry zwyczaj - nie pożyczaj" zapomniał mieszkaniec Białegostoku. Nowo poznany znajomy, 37-latek nie zwrócił pożyczonego samochodu, w którym znajdowały się antyki. Został zatrzymany przez mundurowych w gminie Dobrzyniewo. Za przywłaszczenie mienia ruchomego grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do policjantów z białostockiej „dwójki” zgłosił się mężczyzna i poinformował, że nie został mu zwrócony pojazd, który pożyczył niedawno poznanemu znajomemu. W aucie znajdowały się między innymi XIX - wieczny gramofon, blisko 100-letni obraz oraz skrzynka z monetami i medalami. Właściciel oszacował straty na blisko 80 tysięcy złotych. Mundurowi ustalili, że mężczyzna miał zwrócić pojazd następnego dnia, jednak od kilku dni pokrzywdzony nie może się z nim skontaktować. Policjanci pracujący nad sprawą ustalili miejsce przebywania sprawcy i zatrzymali go w gminie Dobrzyniewo. Okazał się nim 37-letni mieszkaniec gminy. Funkcjonariusze odzyskali część przywłaszczonych rzeczy. Mężczyzna usłyszał zarzut przywłaszczenia powierzonej mu rzeczy ruchomej. Za to grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.