Nietrzeźwi kierowcy wyeliminowani z ruchu
Do 3 lat pozbawienia wolności grozi dwóm mężczyznom, którzy nietrzeźwi wsiedli za kierownicę. Jeden z nich przekroczył prędkość w centrum miasta, drugi chciał przestawić auto i spokojnie przespać się w samochodzie.
Policjanci z białostockiej drogówki w centrum miasta zatrzymali do kontroli taksówkę. 26-latek jechał toyotą za szybko o 33 km/h na obowiązującej „pięćdziesiątce”. Po zbadaniu okazało się, że miał blisko promil alkoholu w organizmie. Mundurowi stwierdzili nieprawidłowy stan techniczny pojazdu. Za przekroczenie dozwolonej prędkości został ukarany mandatem w wysokości 800 złotych i 9 punktami. Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny i ukarali 100 złotowym mandatem. Pojazd został odholowany na parking, a mężczyznę przekazano osobie bliskiej. Kolejny kierowca na podwójnym gazie wpadł na ulicy Padarewskiego. Jak wynikało ze zgłoszenia nietrzeźwy mężczyzna wsiadł do busa i próbuje odjechać. Mundurowi zauważyli opisywany pojazd i zatrzymali do kontroli. Jak się okazało 38-latek był nietrzeźwy, miał blisko promil. Powiedział funkcjonariuszom, że pokłócił się z partnerką, chciał przestawić auto i spokojnie przespać się w nim. Samochód trafił na parking a mężczyzna na izbę wytrzeźwień. Obaj kierowcy stracili prawa jazdy. Dalszym ich losem zajmie się sąd. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.