Aktualności

Nie zatrzymali się do kontroli drogowej- jeden był pijany, drugi pod wpływem narkotyków

Data publikacji 27.10.2025

Policjanci z białostockiej patrolówki zatrzymali dwóch kierowców, którzy nie zatrzymali się do kontroli drogowej. 36-letni kierowcę fiata nie posiadał uprawnień do kierowania i miał przy sobie narkotyki. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i trafił na 3 miesiące do aresztu. Drugi kierujący uciekał bo był pijany. Stracił prawo jazdy, a dalszym jego losem zajmie się sąd.

 W centrum Białegostoku policjanci z patrolówki zatrzymali do kontroli fiata. Kierowca widząc mundurowych najpierw zatrzymał się, po czym cofnął i zaczął uciekać. Mundurowi natychmiast ruszyli w pościg. Mężczyzna, w pewnym momencie, zatrzymał pojazd na jednym z parkingów, wyłączył światła oraz silnik myśląc, że policjanci, którzy go ścigali nie zauważą go. Okazało się, że za kierownicą siedział 36-letni mieszkaniec Zambrowa. Po sprawdzeniu w systemach okazało się, że nigdy nie posiadał prawa jazdy. 36-latek przyznał się, że kilka godzin wcześniej zażył amfetaminę. Wstępne badanie potwierdziło obecność tego narkotyku w organizmie. W pojeździe mundurowi znaleźli saszetkę, w której były woreczki foliowe z białym proszkiem. Po wstępnym przebadaniu substancji okazało się, że była to amfetamina o łącznej wadze ponad 80 gramów. Oprócz narkotyków mundurowi zabezpieczyli także broń pneumatyczną oraz ponad 2000 złotych. Mężczyźnie pobrano krew do dalszych badań. Pojazd został odholowany na koszt właściciela. Zatrzymany decyzją sądu trafił na 3 miesiące do aresztu. 36-latek usłyszał zarzuty nie zatrzymania się do kontroli drogowej oraz obrotu znaczną ilością substancji psychotropowych. Grozi mu teraz do 12 lat pozbawienia wolności. Drugi kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej w Wasilkowie. Gdy policjanci patrolówki wydali sygnał do zatrzymania, kierowca range rovera zawrócił i zaczął uciekać. Policjanci natychmiast ruszyli w pościg. W pewnym momencie kierowca zrezygnował z ucieczki i zatrzymał pojazd na jednej z ulic w Wasilkowie. Przyznał się funkcjonariuszom, że chciał uniknąć kontroli bo był nietrzeźwy. Po zbadaniu okazało się, że 50-latek miał ponad promil alkoholu w organizmie. Białostoczanin stracił prawo jazdy, a jego dalszym losem teraz zajmie się sąd. Za niezatrzymanie się do kontroli oraz jazdę pod wpływem alkoholu grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

  • zatrzymany samochód przez policjantów
  • zatrzymany kierowca
  • zatrzymany pojazd przez policjantów
Powrót na górę strony