Okradał piwnice, wpadł na kradzieży bułek.
Data publikacji 24.11.2014
Białostoccy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o szereg usiłowań i kradzieży z włamaniem do piwnic oraz kradzieży rowerów. 29-latek wpadł, gdy próbował ukraść bułeczki w jednym ze sklepów. Już usłyszał 37 zarzutów, do których się przyznał. Okazało się również, że ma bogatą przeszłość kryminalną i był poszukiwany do odbycia kary właśnie za kradzieże.
W minioną środę dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku został powiadomiony o mężczyźnie, który próbował ukraść bułeczki w jednym z białostockich sklepów. Przybyłym na miejsce mundurowym 29-latek najpierw podawał nie swoje dane personalne. Jednak policjanci nie dali się zwieść i szybko ustalili jak się faktycznie nazywa. Szybko wyszło na jaw także dlaczego kłamał. Okazało się, że jest poszukiwany do odbycia kary za kradzieże a ponadto ma jeszcze kilkadziesiąt kolejnych czynów na swoim koncie. Już dwa dni później śledczy przedstawili mu 37 zarzutów: kradzieży rowerów oraz usiłowania i kradzieży z włamaniem do piwnic. Do wszystkich mężczyzna się przyznał. Pierwsze kradzieże z włamaniem miały miejsce już na początku roku. 29-latek przecinał kłódki i skoble drzwi piwnicznych a następnie zabierał wszystko co przedstawiało jakąkolwiek wartość: koła samochodowe, organy, łopaty. Nie pogardził nawet pudełkami z klockami. Łączna wartość strat to blisko 3 tyś. złotych. Często zdarzało się tak, że mimo pokonania drzwi piwnicznych, ze względu na brak wartościowych przedmiotów, wychodził z niczym. Ponadto w sierpniu 29-latek po przecięciu linek zabezpieczających dokonał kradzieży z jednej z klatek schodowych dwóch rowerów o wartości blisko 2.200 złotych. Teraz śledczy szczegółowo wyjaśniają okoliczności oraz ustalają gdzie trafiły skradzione przez 29-latka przedmioty.