Policjanci zatrzymali podpalacza
Data publikacji 26.11.2014
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który w nocy z soboty na niedzielę w Białymstoku na jednym
z osiedli podpalił trzy samochody. Dzisiaj o jego dalszych losach zadecyduje sąd i prokurator. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
W nocy z soboty na niedzielę dyżurny białostockiej komendy został powiadomiony o pożarze samochodu na ulicy Klepackiej w Białymstoku. Wysłani na miejsce policjanci ustalili, że poza podpalonym autem, na ulicy obok stoją jeszcze dwa inne uszkodzone pojazdy, które zapaliły
się najprawdopodobniej od płonącego BMW. Ogień strawił tylko jego komorę silnika, a w dwóch pozostałych pojazdach doszło do ich opalenia. W lanosie uszkodzeniu uległy elementy karoserii z tyłu pojazdu a w oplu przód i bok. W sumie właściciele pojazdów oszacowali straty na prawie
8 tysięcy złotych. Dzięki intensywnej i wnikliwej pracy kryminalni z III komisariatu już wczoraj rano zatrzymali 30-letniego sprawcę tego czynu. Mężczyzna szybko przyznał się do podpalenia BMW i opowiedział śledczym ze wszystkimi szczegółami, jak i dlaczego tak zrobił. Teraz za swój czyn będzie odpowiadał przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.