Areszt dla dwóch pochodzących z Czeczenii obywateli Rosji podejrzanych o działalność przestępczą na terenie Białegostoku
Dwaj mężczyźni – obywatele Rosji pochodzący z Czeczenii podejrzani o kradzieże, usiłowanie włamania i spowodowanie uszkodzeń ciała decyzją Sądu Rejonowego w Białymstoku trafili na trzy miesiące do aresztu. Za popełnione przestępstwa obcokrajowcom grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
W miniony czwartek, w godzinach rannych dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku otrzymał sygnał o próbie włamania do budynku jednej z firm przy ul. Sitarskiej i pobiciu jej właściciela. Natychmiast zostały tam skierowane policyjne patrole. Z wstępnych, uzyskanych przez mundurowych informacji wynikało, że wczesnym rankiem, będący wewnątrz 43-letni właściciel firmy usłyszał, jak ktoś próbuje wyłamać zamknięte drzwi wejściowe budynku. Gdy je otworzył chcąc sprawdzić „co tam się dzieje” do środka usiłował się wedrzeć młody obcokrajowiec. Gdy broniący dobytku gospodarz wypchnął intruza, agresywny napastnik zaatakował. Doszło do szamotaniny. Na 43-latka posypały się ciosy pięściami i kopnięcia. Chwilę później sprawca uciekł pozostawiając na schodach poturbowaną ofiarę. Jak ustalili policjanci napastnik nie działał sam. Na zewnątrz czekał na niego towarzysz. Obaj odjechali stamtąd jednym samochodem. Wcześniej jednak w przedsionku drzwi wejściowych do firmy wybili szybę i ukradli stojące tam dwie butle gazowe. Natychmiast rozpoczęte policyjne działania przyniosły szybki rezultat. Ścigający sprawców funkcjonariusze odnaleźli poszukiwany pojazd na parkingu przy ul. Wojska Polskiego. Ma miejscu zatrzymali także kierowcę – 20-letniego obywatela Rosji. W aucie były obie skradzione wcześniej butle gazowe i kilka radioodbiorników samochodowych. Już wstępne sprawdzenie wskazało, że pochodzą one z dokonanych wcześniej w mieście włamań do samochodów. Policjanci ustalili również, że pasażer samochodu w międzyczasie zbiegł do jednego z mieszkań w pobliskim bloku. Tam też wkroczyli funkcjonariusze. W mieszkaniu zatrzymanych zostało do wyjaśnienia kolejnych 5 obywateli Rosji w wieku od 21 do 30-lat. Byli trzeźwi jednak ich bardzo nienaturalne zachowanie i trudności z nawiązaniem kontaktu wskazywały, że mogą być pod działaniem środków psychoaktywnych. Narkotester u jednego z nich wykazał, że był pod wpływem amfetaminy, pozostałym pobrano krew do badań. W toku policyjnych sprawdzeń okazało się również, że jeden z mężczyzn znajdujących się w mieszkaniu przebywa na terytorium Polski wraz z rodziną - nielegalnie. Decyzją sądu wczoraj nielegalnych cudzoziemców umieszczono w ośrodku strzeżonym dla cudzoziemców.
Ustalono także, że 20-latek zatrzymany wspólnie z 21–latkiem w sprawie czwartkowego usiłowania kradzieży z włamaniem do drukarni oraz włamań do dwóch samochodów - odpowiada również za inne przestępstwa dokonane na przełomie października 2012 roku i maja 2013, w tym za kradzież telefonu komórkowego oraz posiadanie narkotyków. Wczoraj obaj mężczyźni zostali doprowadzeni do Sądu Rejonowego w Białymstoku z wnioskiem Prokuratury Rejonowej Białystok-Północ o zastosowanie wobec nich środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztu. Sąd przychylił się do wniosku i zastosował wobec wymienionych areszt na okres trzech miesięcy. Zgodnie z kodeksem karnym sprawcom grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
* wykorzystując zawarte na stronie treści, zdjęcia lub filmy proszę powoływać się na źródło informacji – http://www.podlaska.policja.gov.pl/