Włamywał się do altanek – zatrzymali go policjanci i strażnicy
Data publikacji 21.02.2012
Policjanci wspólnie z funkcjonariuszami Straży Miejskiej realizując działania „Nie bądźmy obojętni”. W ramach tej akcji patrolowali rejon ogródków działkowych na terenie miasta pod kątem kradzieży, kradzieży z włamaniem, zniszczenia mienia jak też osób bezdomnych często właśnie w takich miejscach szukających schronienia przed mrozem. Mundurowi zatrzymali 34-letniego mężczyznę, który włamywał się do altanek.
Przez blisko tydzień policjanci z Wydziału Patrolowo – Interwencyjnego Komendy Miejskiej w Białymstoku, dzielnicowi Komisariatu III Policji i funkcjonariusze Straży Miejskiej patrolowali ogrody działkowe na terenie miasta. Działania te realizowane były w ramach programu „Nie bądźmy obojętni”. Ukierunkowane były one na ujawnianie kradzieży z włamaniem, kradzieży, niszczenia mienia oraz osób bezdomnych często właśnie w takich miejscach szukających schronienia przed mrozem. W miniony piątek, drugiego dnia działań, około godziny 10.00 na terenie ogrodu działkowego przy ulicy Ciołkowskiego funkcjonariusze zauważyli dwie osoby w jednej z mszczących się tam altan. Natychmiast podjęli interwencje. Jak się okazało w budynku był 34-letni mężczyzna i 45-letnia kobieta, oboje bez stałego miejsca zamieszkania. Mężczyzna przyznał funkcjonariuszom, że włamał się do altany i nielegalnie pobierał prąd z mieszczącego się tam licznika. Dodatkowo wyszło na jaw, że ten sam mężczyzna na przełomie stycznia i lutego włamał się do altany na terenie ogródków działkowych, przy ulicy Mickiewicza. 34-latek wyjął okno altany, wszedł do środka, skąd ukradł antenę, czajnik i artykuły spożywcze wartości ponad 400 zł. Dodatkowo sprawca zniszczył drzwi wejściowe, okno oraz znajdujących się wewnątrz meble. Swoim czynem spowodował straty w wysokości około 1400 złotych. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. W miniona niedzielę został doprowadzony do Prokuratury Rejowej Białystok Południe, gdzie zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
Niestety sezon zimowy nie jest „martwym” sezon dla wandali i amatorów cudzej własności, którzy zwłaszcza w tym okresie wykorzystują wielotygodniową nieobecność gospodarzy na posesjach. Często sprawcami włamań okazują się osoby bezdomne szukające na działkach schronienia przed zimnem. Należy pamiętać o tym jak prawidłowo reagować na tego typu zdarzenia. Podlascy policjanci apelują:
Widząc włamanie do domku letniskowego:
- nie wchodź do wnętrza
- nie sprzątaj
- nie naprawiaj uszkodzeń
- staraj się jak najmniej dotykać przedmiotów
- powiadom Policję
- nie zacieraj śladów na zewnątrz domku.
Jeśli domek nie należy do ciebie a zauważysz ślady włamania:
- nie wchodź do wnętrza
- jeżeli znasz właściciela, powiadom go jak najszybciej
- powiadom Policję
źródło informacji – http://www.podlaska.policja.gov.pl
Przez blisko tydzień policjanci z Wydziału Patrolowo – Interwencyjnego Komendy Miejskiej w Białymstoku, dzielnicowi Komisariatu III Policji i funkcjonariusze Straży Miejskiej patrolowali ogrody działkowe na terenie miasta. Działania te realizowane były w ramach programu „Nie bądźmy obojętni”. Ukierunkowane były one na ujawnianie kradzieży z włamaniem, kradzieży, niszczenia mienia oraz osób bezdomnych często właśnie w takich miejscach szukających schronienia przed mrozem. W miniony piątek, drugiego dnia działań, około godziny 10.00 na terenie ogrodu działkowego przy ulicy Ciołkowskiego funkcjonariusze zauważyli dwie osoby w jednej z mszczących się tam altan. Natychmiast podjęli interwencje. Jak się okazało w budynku był 34-letni mężczyzna i 45-letnia kobieta, oboje bez stałego miejsca zamieszkania. Mężczyzna przyznał funkcjonariuszom, że włamał się do altany i nielegalnie pobierał prąd z mieszczącego się tam licznika. Dodatkowo wyszło na jaw, że ten sam mężczyzna na przełomie stycznia i lutego włamał się do altany na terenie ogródków działkowych, przy ulicy Mickiewicza. 34-latek wyjął okno altany, wszedł do środka, skąd ukradł antenę, czajnik i artykuły spożywcze wartości ponad 400 zł. Dodatkowo sprawca zniszczył drzwi wejściowe, okno oraz znajdujących się wewnątrz meble. Swoim czynem spowodował straty w wysokości około 1400 złotych. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. W miniona niedzielę został doprowadzony do Prokuratury Rejowej Białystok Południe, gdzie zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego. Teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
Niestety sezon zimowy nie jest „martwym” sezon dla wandali i amatorów cudzej własności, którzy zwłaszcza w tym okresie wykorzystują wielotygodniową nieobecność gospodarzy na posesjach. Często sprawcami włamań okazują się osoby bezdomne szukające na działkach schronienia przed zimnem. Należy pamiętać o tym jak prawidłowo reagować na tego typu zdarzenia. Podlascy policjanci apelują:
Widząc włamanie do domku letniskowego:
- nie wchodź do wnętrza
- nie sprzątaj
- nie naprawiaj uszkodzeń
- staraj się jak najmniej dotykać przedmiotów
- powiadom Policję
- nie zacieraj śladów na zewnątrz domku.
Jeśli domek nie należy do ciebie a zauważysz ślady włamania:
- nie wchodź do wnętrza
- jeżeli znasz właściciela, powiadom go jak najszybciej
- powiadom Policję
źródło informacji – http://www.podlaska.policja.gov.pl