Białostoccy policjanci ujawnili plantacje marihuany
W jednym z mieszkań na terenie miasta białostoccy mundurowi ujawnili i zabezpieczyli rośliny marihuany, namiot i urządzenia służące do uprawy i suszenia konopi. Jej właściciel oraz dwie osoby, które pomagały w zniszczeniu nielegalnych zbiorów za swoje postępowanie odpowiedzą teraz przed sądem.
W miniony wtorek policjanci z Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji II w Białymstoku weszli do jednego z mieszkań przy ulicy Tysiąclecia Państwa Polskiego. Z informacji, jaką mieli policjanci wynikało, że w mieszkaniu może znajdować się nielegalna uprawa marihuany. Początkowo najemca lokalu nie chciał otworzyć drzwi mundurowym i z pomocą znajomych próbował zniszczyć drzewka konopi indyjskich. Po wejściu do mieszkania funkcjonariusze odnaleźli namiot i pełne oprzyrządowanie służące do uprawy narkotyku. 19-letni białostoczanin z 22-letnim kolegą i 17-letnią koleżanką próbowali zniszczyć rośliny spuszczając je w toalecie i paląc wraz ze sterta papierów w wannie. Przeszukując pomieszczenia mundurowi odnaleźli i zabezpieczyli śladowe ilości suszu roślinnego koloru zielonego oraz drzewka marihuany, które schowane były miedzy innymi w pralce. Łączna waga zabezpieczonej nielegalnej rośliny to blisko 300 gramów. Policjanci zatrzymali właściciela hodowli oraz dwie osoby pomagające mu w zniszczeniu roślin. Cała trójka za swoje postępowanie odpowie teraz przed sądem. Za nielegalną uprawę grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności natomiast za zacieranie śladów przestępstwa do 5 lat pozbawienia wolności.
* wykorzystując zawarte na stronie treści, zdjęcia lub filmy proszę powoływać się na źródło informacji – www.podlaska.policja.gov.pl
Pliki do pobrania
-
Zabezpieczona plantacja
9.43 MB