Chciał przekupić policjantów
Data publikacji 28.02.2011
Rosyjski kierowca tira przejeżdżając obok stojącej ciężarówki uderzył w jej lusterko. Okazało się, że był pijany. Interweniującym policjantom próbował wręczyć 200 euro. Został zatrzymany.
Wczoraj około godziny 21.30 policjanci białostockiej drogówki zostali wezwani w rejon przejścia granicznego w Bobrownikach, gdzie doszło do kolizji dwóch ciężarówek. Mundurowi po dojechaniu na miejsce ustalili, że 43-letni rosyjski kierowca tira przejeżdżając obok stojącego w kolejce dafa uderzył w jego lewe lusterko. Następnie kierujący mercedesem mężczyzna jak gdyby nigdy nic również ustawił się w kolejce. Gdy funkcjonariusze zbadali stan jego trzeźwości okazało się, że 43-latek był pijany. Badanie alkomatem wykazało prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo kierującemu została pobrana także krew, aby ustalić, w jakim stanie znajdował się w trakcie zdarzenia. Przestraszony mężczyzna chcąc nakłonić mundurowych do odstąpienia od swoich czynności próbował wręczyć im 200 euro. Ostatecznie stracił prawo jazdy, jego pojazd trafił na parking strzeżony, a on sam do policyjnego aresztu. Teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
źródło informacji – www.podlaska.policja.gov.pl
Wczoraj około godziny 21.30 policjanci białostockiej drogówki zostali wezwani w rejon przejścia granicznego w Bobrownikach, gdzie doszło do kolizji dwóch ciężarówek. Mundurowi po dojechaniu na miejsce ustalili, że 43-letni rosyjski kierowca tira przejeżdżając obok stojącego w kolejce dafa uderzył w jego lewe lusterko. Następnie kierujący mercedesem mężczyzna jak gdyby nigdy nic również ustawił się w kolejce. Gdy funkcjonariusze zbadali stan jego trzeźwości okazało się, że 43-latek był pijany. Badanie alkomatem wykazało prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo kierującemu została pobrana także krew, aby ustalić, w jakim stanie znajdował się w trakcie zdarzenia. Przestraszony mężczyzna chcąc nakłonić mundurowych do odstąpienia od swoich czynności próbował wręczyć im 200 euro. Ostatecznie stracił prawo jazdy, jego pojazd trafił na parking strzeżony, a on sam do policyjnego aresztu. Teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
źródło informacji – www.podlaska.policja.gov.pl