Uwaga na nową metodę złodziei
Data publikacji 20.07.2011
Sprawca podaje się za policjanta i pokazuje rzekomą legitymację. Następnie pod pozorem wykonania czynności służbowych odwraca uwagę swojej ofiary, zabiera pieniądze i znika. W ten sposób swoje oszczędności straciło już kilka osób. Białostoccy policjanci apelują o ostrożność i radzą jak uniknąć kradzieży.
Od początku lipca policjanci z Białegostoku odnotowali już kilka kradzieży z wykorzystaniem nowej metody. Tym razem sprawca podaje się za policjanta i pokazuje rzekomą legitymację. Następnie przedstawia fikcyjną sytuację, w którą zamieszana jest jego ofiara i pod pozorem wykonania czynności służbowych odwraca jej uwagę. Potem zabiera pieniądze i znika. Jego celem są głównie osoby starsze, które straciły już w sumie ponad 1,5 tysiąca złotych. Podobnie było wczoraj w Białymstoku w jednym z mieszkań w centrum miasta. Około godziny 19.00 do mieszkającej tam 73-latki zapukał młody mężczyzna. Przedstawiając się jako policjant i pokazując kobiecie coś co miało być legitymacją służbową wszedł do środka. Tam oznajmił jej, że jest podejrzana o handel złotem, narkotykami i pieniędzmi oraz poprosił o dowód osobisty. Powiedział, żeby pokazać mu wszystkie pieniądze i wyroby ze złota, które musi sfotografować. Gdy starsza pani przyniosła gotówkę i kosztowności sprawca najprawdopodobniej wykorzystując jej chwilową nieuwagę zabrał 350 złotych i złoty łańcuszek. Potem poinformował, że za chwilę w tej sprawie przyjdzie do niej dzielnicowy i wyszedł. Gdy 73-latka po pewnym czasie zadzwoniła na komisariat wyszło na jaw, że została okradziona przez fałszywego policjanta.
Białostoccy policjanci apelują o ostrożność. Trzeba pamiętać, że aby nie stać się ofiarą takiego przestępstwa musimy działać rozważnie i nie ulegać emocjom oraz kierować się zasadą ograniczonego zaufania do nieznanych osób, które pukają do naszych drzwi. Pamiętajmy, że oszuści i złodzieje mogą podawać się za pracowników gazowni, wodociągów, przedstawicieli handlowych oraz urzędników, a nawet za policjantów. Pod byle pretekstem chcą wejść do mieszkania i odwrócić uwagę lokatorów, a następnie ich okraść. Najczęściej na swoje ofiary wybierają osoby starsze oraz samotnie mieszkające. W tym przypadku bardzo ważne jest, aby dokładnie sprawdzić legitymację służbową funkcjonariusza, szczególnie tego nieumundurowanego (sprawdź jak wygląda policyjna legitymacja). Zapytać z jakiej jest jednostki i w jakiej sprawie przychodzi. Jeżeli mamy wątpliwości najlepiej przed wpuszczeniem takiej osoby do domu zadzwonić na komisariat bądź komendę i sprawdzić czy mamy do czynienia z prawdziwym policjantem, czy też z oszustem. Gdy podejrzewamy, że jest to przestępca natychmiast powiadommy Policję.
źródło informacji – www.podlaska.policja.gov.pl