Śmierć na 19
Data publikacji 29.01.2009
Auto z ogromną siłą uderzyło w drzewo. Kierowca zginął na miejscu. Jak doszło do tego zdarzenia wyjaśniają białostoccy policjanci.
Tragedia rozegrała się wczoraj po południu na krajowej „dziewiętnastce” niedaleko Zwierek. Mężczyzna jechał citroenem od strony Zabłudowa. Nagle stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na prawe pobocze. Tam z impetem uderzył w drzewo. Siła zderzenia była tak duża, że berlingo odbiło się, przeleciało kilka metrów dalej i roztrzaskało na drugiej topoli. Na miejscu zginął 50-letni kierowca auta. Wrak samochodu został zabezpieczony do badań na policyjnym parkingu.
Białostoccy policjanci wyjaśniają jak doszło do tej drogowej tragedii i jakie były jej okoliczności.
Tragedia rozegrała się wczoraj po południu na krajowej „dziewiętnastce” niedaleko Zwierek. Mężczyzna jechał citroenem od strony Zabłudowa. Nagle stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na prawe pobocze. Tam z impetem uderzył w drzewo. Siła zderzenia była tak duża, że berlingo odbiło się, przeleciało kilka metrów dalej i roztrzaskało na drugiej topoli. Na miejscu zginął 50-letni kierowca auta. Wrak samochodu został zabezpieczony do badań na policyjnym parkingu.
Białostoccy policjanci wyjaśniają jak doszło do tej drogowej tragedii i jakie były jej okoliczności.