Dwie osoby nie żyją
Data publikacji 25.05.2009
Opel najprawdopodobniej wyprzedzał w miejscu niedozwolonym. Zderzył się czołowo z jadącym z przeciwka fordem. Na miejscu zginęli obaj kierowcy. Policjanci ustalają przyczyny wypadku.
W miniony piątek, kilka minut po godzinie 17.00 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku odebrał telefon informujący o tragicznym wypadku drogowym. Z rozmowy wynikało, że do zdarzenia doszło na drodze krajowej 65 nieopodal miejscowości Waliły Stacja. Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że 20-latek jechał oplem calibrą od strony Białegostoku. Wyprzedzając sznur pojazdów najprawdopodobniej przekroczył linię podwójną ciągłą. Nie udało mu się jednak skończyć tego manewru. Zderzył się czołowo z jadącym z przeciwnego kierunku fordem focusem, którym podróżował 52-letni mężczyzna. Na miejscu zginęli obaj kierowcy. Droga była zablokowana przez około 3 godziny.
Białostoccy policjanci wyjaśniają jak doszło do tej drogowej tragedii i jakie były jej okoliczności.
W miniony piątek, kilka minut po godzinie 17.00 dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku odebrał telefon informujący o tragicznym wypadku drogowym. Z rozmowy wynikało, że do zdarzenia doszło na drodze krajowej 65 nieopodal miejscowości Waliły Stacja. Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że 20-latek jechał oplem calibrą od strony Białegostoku. Wyprzedzając sznur pojazdów najprawdopodobniej przekroczył linię podwójną ciągłą. Nie udało mu się jednak skończyć tego manewru. Zderzył się czołowo z jadącym z przeciwnego kierunku fordem focusem, którym podróżował 52-letni mężczyzna. Na miejscu zginęli obaj kierowcy. Droga była zablokowana przez około 3 godziny.
Białostoccy policjanci wyjaśniają jak doszło do tej drogowej tragedii i jakie były jej okoliczności.