52-latek nie żyje
Data publikacji 22.06.2009
Jedna osoba nie żyje i jedna w szpitalu to skutek piątkowego wypadku drogowego niedaleko Zabłudowa. Policjanci wyjaśniają okoliczności tragedii.
W piątek wieczorem wieczorem dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku odebrał telefon informujący o poważnym wypadku drogowym. Do zdarzenia doszło na trasie Białystok – Bielsk Podlaski niedaleko Zabłudowa. Ze wstępnych ustaleń wynika, że osobowym busem w kierunku Bielska Podlaskiego jechało siedem osób. Nagle na prostym odcinku drogi z niewyjaśnionych dotąd przyczyn 32-letni kierowca fiata ducato stracił panowanie nad pojazdem. Zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie na pobocze, gdzie samochód się wywrócił. Uderzenie było na tyle silne, że na miejscu zginął 52-letni pasażer auta. Kolejny z ogólnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala.
Policjanci prowadzący postępowanie w tej sprawie wyjaśniają okoliczności wypadku i ustalają jego przyczyny.
W piątek wieczorem wieczorem dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku odebrał telefon informujący o poważnym wypadku drogowym. Do zdarzenia doszło na trasie Białystok – Bielsk Podlaski niedaleko Zabłudowa. Ze wstępnych ustaleń wynika, że osobowym busem w kierunku Bielska Podlaskiego jechało siedem osób. Nagle na prostym odcinku drogi z niewyjaśnionych dotąd przyczyn 32-letni kierowca fiata ducato stracił panowanie nad pojazdem. Zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie na pobocze, gdzie samochód się wywrócił. Uderzenie było na tyle silne, że na miejscu zginął 52-letni pasażer auta. Kolejny z ogólnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala.
Policjanci prowadzący postępowanie w tej sprawie wyjaśniają okoliczności wypadku i ustalają jego przyczyny.