Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pożar w komendzie

Data publikacji 25.06.2008
Tuż po 12, dyżurny biegnie po korytarzu, ostrzega: "pali się, wszyscy do wyjścia". Nagle gasną światła, komputery, radio przestaje grać. Na schodach coraz więcej ludzi, windy stoją. Ktoś krzyczy,że na korytarzu w bocznym skrzydle dużo dymu. Płacze że koleżanki zostały, duszą się, nie ma czym oddychać. Na wewnętrznym placu coraz więcej ewakuowanych. Pojawiają sie Strażacy, pokazują na okna pokoi gdzie są uwięzieni ludzie. Przyjeżdża drabina. Kilka sekund i ratownik jedzie do uwięzionych. Kolejno zabieranych jest pięć kobiet, to drugie piętro, na dole beton o skoku nie ma mowy. Strażacy proszą o nosze, jedna z pań jest nieprzytomna. O ewakuacji drabiną nie ma mowy. Dzielni Strażacy wynoszą poszkodowaną na noszach, to tylko omdlenie. Wszyscy opuścili budynek.
Na szczęście to tylko ćwiczenia.

Powrót na górę strony