Zatrzymany za rozbój
Policjanci z czwartego białostockiego komisariatu zatrzymali mężczyznę podejrzanego o rozbój. 34-latek groził swojej ofierze przedmiotem przypominającym broń. Już usłyszał zarzut, za który teraz odpowie przed sądem. Za rozbój w warunkach recydywy grozi mu nawet 18 lat więzienia.
W miniony wtorek funkcjonariusze z komisariatu Policji IV zatrzymali mężczyznę podejrzanego o rozbój. Do zdarzenia doszło miesiąc wcześniej na osiedlu Bema. Wtedy to do idącej chodnikiem pary podszedł od tyłu mężczyzna. Następnie wycelował w głowę mężczyzny przedmiotem przypominający pistolet i zażądał od niego złotówki. Pokrzywdzony 28-latek wyjął z kieszeni monetę. Złodziej zabrał ją i uciekł. Przerażona para nie od razu zgłosiła zdarzenie Policji. Mimo tego jak tylko mundurowi z „czwórki” o tym usłyszeli zaczęli intensywnie pracować nad sprawą. Ustalili prawdopodobnego sprawcę tego rozboju i zapukali do jego drzwi. W mieszkaniu podejrzanego 34-latka znaleźli rzekomą broń, którą groził swojej ofierze. Okazało się, że był to plastikowy pistolet zabawka. 34-latek został zatrzymany. Przyznał się do rozboju i potwierdził, że znalezionym przez mundurowych pistoletem zabawką groził miesiąc wcześniej mężczyźnie. Już usłyszał zarzut, za który teraz odpowie przed sądem. Za rozbój w warunkach recydywy grozi mu nawet 18 lat więzienia.