Awanturnik - zatrzymany
Białostoccy policjanci zatrzymali mężczyznę, który w placówce jednego z banków groził pracownikom śmiercią za nieudzielenie mu kredytu. Na szczęście nic złego nikomu się nie stało. 55-latek w porę został zatrzymany. Usłyszał już zarzuty. Teraz mundurowi będą sprowadzać, czy jest on poczytalny, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Wczoraj Komisariat Policji I w Białymstoku został zaalarmowany, że w jednej z placówek bankowych w centrum klient groził pracownikom śmiercią za nie przyznanie mu kredytu. Na miejscu błyskawicznie pojawili się mundurowi z oddziału prewencji, którzy zatrzymali awanturnika. Okazało się, że mężczyzna wcześniej wnioskował o przyznanie mu kredytu a pożyczkę tą chciał zaciągnąć na nie swój dowód osobisty. Pracownicy banku zorientowali się i nie przyznali 55-latkowi kredytu. Po tym niezadowolony klient opuścił bank, by powrócić wczoraj z awanturą. Na szczęście nic złego nikomu się nie stało. 55-latek w porę został zatrzymany. Mundurowi znaleźli przy nim książeczkę wojskową również na inne dane. Teraz będą ustalać w jaki sposób dokument trafił w jego ręce, a o dalszym losie 55-latka zadecyduje sąd.