POLICJANCI PRZEJĘLI NARKOTYKI I ZATRZYMALI PODEJRZANYCH
Białostoccy policjanci zlikwidowali nielegalna uprawę konopi. Zatrzymali także dwóch mężczyzn odpowiedzialnych za ten proceder. Mundurowi zabezpieczyli w sumie 33 krzaki konopi, osprzęt służący do uprawy oraz ponad 100 gramów kokainy i blisko 120 gramów marihuany. 28 i 30-latek usłyszeli już zarzuty. Dziś sąd zadecyduje o ich dalszym losie.
W środę, kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku i policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku zlikwidowali nielegalną uprawę konopi oraz zatrzymali dwóch mężczyzn odpowiedzialnych za ten proceder. Z ustaleń mundurowych wynikało, że 28 i 30-latek, związani ze środowiskiem miejscowych pseudokibiców, wynajęli specjalnie w tym celu mieszkanie, które następnie przystosowali do uprawy narkotyków. Funkcjonariusze w jednym z pokoi ujawnili rozłożony namiot, w którym rozstawiony był osprzęt służący do hodowli konopi w postaci m.in. wiatraków, rur wentylacyjnych i oświetlenia. Mundurowi zabezpieczyli w sumie 33 rośliny konopi. W miejscu zamieszkania młodszego z mężczyzn policjanci znaleźli ponad 100 gramów białego proszku oraz blisko 115 gramów suszu roślinnego. Wstępne badanie wykazało, że jest to kokaina i marihuana. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Już usłyszeli zarzuty. Teraz o ich dalszym losie zadecyduje sąd.
