ODPOWIE ZA KRADZIEŻ PALIWA I JAZDĘ PO PIJANEMU
Policjanci z patrolówki zatrzymali mężczyznę, który dokonał kradzieży paliwa ze stacji paliw. Okazało się, że był pijany. Badanie wykazało, że miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Od razu stracił prawo jazdy. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.
Wczoraj, tuż po 16, do jadących ulicą Wysockiego policjantów z OPP podbiegł pracownik stacji benzynowej i zaalarmował, że chwilę wcześniej pod dystrybutor podjechało mitsubishi. Jego kierowca zatankował paliwo za blisko 60 złotych i odjechał nie płacąc za nie. Funkcjonariusze zareagowali błyskawicznie. Po poinformowaniu dyżurnego o zdarzeniu ruszyli w poszukiwaniu złodzieja. Już chwilę później „namierzyli” samochód, gdy parkował przy jednej z posesji. Szybko wyszło na jaw, że 42-letni kierowca był pijany. Badanie wykazało, że miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Tłumaczył mundurowym, że za paliwo chciał zapłacić następnego dnia. Od razu stracił prawo jazdy. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.
