Białostoccy policjanci włączyli się w akcję oddawania szpiku kostnego
Białostoccy policjanci przyłączyli się do akcji organizowanej przez Fundację DKMS wspólnie ze Strażą Graniczną w Michałowie, która ma na celu pomoc w odnalezieniu genetycznego bliźniaka dziecku jednego z funkcjonariuszy Straży Granicznej, jak również pozyskanie nowych potencjalnych dawców szpiku. Policjanci są gotowi oddać swój szpik kostny, aby uratować komuś życie.
Wczoraj policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku włączyli się do akcji organizowanej przez Fundacjię DKMS wspólnie ze Strażą Graniczną w Michałowie. Wszystko wzięło się od inicjatorów tej akcji, naszych kolegów ze Straży Granicznej w Miachałowie, którzy chcąc pomóc dziecku swojego kolegi zwrócili sie do komendy o wsparcie. Na efekty długo nie trzeba było czekać. Punkt o 10.00 pojawili się pierwsi policjanci, którzy podjęli decyzję o zarejestrowaniu się jako potencjani dawcy. Akcja ta ma na celu nie tylko pomoc dziecku w odnalezieniu geneytecznego bliźniaka, ale pozyskanie nowych potencjalnych dawców szpiku.
W Polsce co godzinę stawiana jest komuś diagnoza: nowotwór krwi, czyli białaczka. Im więcej osób będzie zarejestrowanych, tym większa szansa dla osób chorych na białaczkę i inne choroby układu krwiotwórczego na znalezienie zgodnego genetycznie dawcy niespokrewnionego. Rejestrując się, zwiększasz szansę na uratowanie komuś życia. W trosce o zdrowie chorych obywateli policjanci zachęcają do rejestracji w bazie potencjalnych dawców szpiku i sami się rejestrują. Ludzie zmagający się z białaczką czekają na swojego bliźniaka genetycznego, którym może być każdy z nas. Jest to kolejny przykład na to, że w każdej sytuacji można liczyć na nowosolskich stróżów prawa. Każdego dnia pomagają oraz reagują w różnych sytuacjach, nawet z narażeniem własnego życia. Włączanie się w akcje, dzięki którym mogą pomóc tym najbardziej potrzebującym jest dla nich największą satysfakcją. Po raz kolejny policjanci wykazali się bezinteresowną chęcią niesienia pomocy - tym razem chorym na raka krwi. To świadczy o tym, że dobrze wykonujemy swój zawód, w którym wpisana jest pomoc drugiemu człowiekowi.
