Nie(trzeźwy) poniedziałek
Wczoraj od wczesnych godzin rannych policjanci na terenie powiatu białostockiego badali trzeźwość kierowców. Okazało się, że sześciu z nich zdecydowało się wsiąść za kierownicę po alkoholu. Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowiedzą przed sądem.
Białostoccy policjanci każdego dnia sprawdzają trzeźwość kierowców poruszających się ulicami miasta i powiatu. Tak było również wczoraj. Policjanci z drogówki od wczesnych godzin rannych na terenie miasta i powiatu białostockiego badali trzeźwość kierowców. Punkty kontrolny zorganizowano w Kleosinie, Klepaczach oraz w Białymstoku. 38 policjantów wyposażonych w przenośne urządzenia do badania stanu trzeźwości kontrolowało kierowców. Cel jest zawsze ten sam, troska o bezpieczeństwo użytkowników dróg i eliminowanie z ruchu nietrzeźwych kierowców.
Mundurowi zbadali trzeźwość ponad 1200 kierowców. Niestety okazało się, że sześciu z nich zdecydowało się wsiąść za kierownicę po alkoholu. W przypadku 3 kierowców, badanie wykazało od ponad 0,5 do ponad1,5 promila alkoholu w organizmie. Oni poniosą odpowiedzialność za popełnienie przestępstwa. Pozostałych 3 odpowie za wykroczenie. Rekordzistą prowadzonych działań okazał się 55-letni obywatel Kazachstanu. Mężczyzna prowadził ciężarówkę mając blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Z kolei 38-letni prywatny przewoźnik, wiózł 10 pasażerów mając 0,6 promila alkoholu w organizmie. Pozostali kierowcy, którzy zdecydowali się wsiąść za kółko na podwójnym gazie mieli od ponad 0,4 do ponad promila alkoholu w organizmie.
Wszysy kierowcy stracili już prawa jazdy i za swoje zachowanie odpowiedzą teraz przed sądem.
Przypominamy, że kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, za które kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.
