Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

TRZEŹWOŚĆ POD LUPĄ BIAŁOSTOCKICH POLICJANTÓW

Data publikacji 04.01.2022

Tylko wczoraj policjanci skontrolowali trzeźwość blisko 1800 kierowców. Okazało się, że 6 z nich zdecydowało się wsiąść za kierownicę na „podwójnym gazie”. Kolejnym okazał się kierowca... jednośladu.

Policjanci z drogówki od wczesnych godzin rannych w mieśce i na terenie powiatu białostockiego badali trzeźwość kierowców. Blisko 50 policjantów wyposażonych w przenośne urządzenia do badania stanu trzeźwości kontrolowało kierowców między innymi w Hryniewiczach, Klepaczach oraz na ulicach Białegostoku. Cel takich kontroli jest zawsze ten sam, troska o bezpieczeństwo użytkowników dróg i eliminowanie z ruchu nietrzeźwych. Niestety spośród blisko 1800 przebadanych kierowców, 6 zdecydowało się wsiąść za kierownicę na „podwójnym gazie”, a jeden postanowił jechać rowerem.

Pierwszy z nich został zatrzymany tuż przed 5 rano na osiedlu Młodych. Badanie alkomatem 55-letniego kierowcy opla wykazało ponad 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Zaledwie pół godziny później na trasie generalskiej mundurowi zatrzymali do kontroli 40-letniego kierowcę audi. Jak się okazało bialostoczanin miał blisko 1 promil alkoholu w organizmie. "Niechlubnym rekordzistą" okazał się 41-letni kierowca chryslera. Mieszkaniec gminy Tykocin zatrzymany został w Hryniewiczach. Kierował mając blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali kierowcom samochodów prawa jazdy, a kodeks karny za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.

Ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie miał również 22-letni rowerzysta, który był uczestnikiem kolizji na ulicy Bema. Mężczyzna za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości zostal ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych.

Powrót na górę strony