Kierowca wpadł przez brak maseczki
Dzielnicowi zatrzymali kierowcę, który miał cofnięte uprawnienia do kierowania. 24-latek wpadł po tym, jak bez maseczki wszedł do sklepu na zakupy. Traf chciał, że wcześniej, gdy podjeżdżał pod sklep, zauważyli go mundurowi. Za nie stosował się do obowiązku zakrywania ust i nosa, został ukarany mandatem. Teraz odpowie również za kierowanie pojazdem pomimo cofniętych uprawnień.
W piątek przed południem, dzielnicowi z komisariatu w Wasilkowie sprawdzali czy w sklepie klienci noszą maseczki. W pewnej chwili zauważyli kierowcę, który podjechał pod sklep samochodem, po czym wszedł do środka nie zasłaniając ust i nosa. Policjanci wylegitymowali mężczyznę. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że 24-letni mieszkaniec Wasilkowa ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Za niestosowanie się do obowiązku zasłaniania ust i nosa maseczką mężczyzna został ukarany mandatem. Teraz odpowie również za kierowanie pojazdem pomimo cofniętych uprawnień. Za to przestępstwo grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Tylko minionej doby policjanci w związku z niestosowaniem się do obowiazku zasłaniania ust i nosa interweniowali 42 razy. 37 osób zostało ukaranych mandatami, natomiast w przypadku 6 osób funkcjonariusze skierują sprawy do sądu. Z kolei 10 osób za popełnione wykroczenie zostało pouczonych.
Policjanci przypominają, za nie przestrzeganie przepisów sanitarnych grozi mandat karny w wysokości do 500 złotych.