(Nie)trzeźwy poniedziałek na białostockich drogach
Wczoraj od wczesnych godzin rannych policjanci z białostockiej drogówki badali trzeźwość kierowców. Na ponad 1100 przebadanych, 12 z nich zdecydowało się wsiąść za kierownicę na „podwójnym gazie”. Pierwszy wpadł już 2 minuty po rozpoczęciu kontroli. 54-latek kierował pojazdem mając ponad promil alkoholu w organizmie.
Mundurowi zbadali trzeźwość ponad 1100 kierowców. Niestety okazało się, że aż 12 z nich zdecydowało się wsiąść za kierownicę po alkoholu. W przypadku 6 kierowców, badanie wykazało od ponad 0,5 do ponad promila alkoholu w organizmie. Oni poniosą odpowiedzialność za popełnienie przestępstwa. Pozostałych 6 kierowców odpowie za wykroczenia.
Pierwszy z nietrzeźwych wpadł już 2 minuty od rozpoczęcia kontroli w Zaściankach. 54-letni białostoczanin kierował toyotą, mając ponad promil alkoholu w organizmie. 20 minut później w tym samym miejscu do policyjnej kontroli został zatrzymany kierowca forda. Badanie alkomatem 42-letniego białostoczanina wykazało ponad pół promila alkoholu w jego organizmie. W tym samym czasie na Mickiewicza policjanci zatrzymali kierowcę audi. Za kierownicą siedział 44-letni mieszkaniec powiatu sokólskiego. Po zbadaniu mężczyzny na zawartość alkoholu okazało się, że kierował pojazdem mając ponad promil alkoholu w organizmie. Chwilę później w Zaściankach w ręce policjantów wpadł 52-letni motocyklista. Badanie alkomatem kierowcy suzuki wykazało ponad pół promila alkoholu w jego organizmie. O 6 w tym samym miejscu funkcjonariusze zatrzymali 33-letniego kierowcę ciężarowego dafa. Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu w jego organizmie wykazało także ponad pół promila. Chwilę później w tym samym miejscu mundurowi zatrzymali do kontroli drogowej toyotę. Za kierownicą siedziała 53-letnia białostoczanka. Po zbadaniu kobiety okazało się, że kierowała pojazdem mając ponad promil alkoholu w organizmie. Wszyscy kierowcy złapani na przestępstwie drogowym stracili prawa jazdy.
Wczoraj po południu na Maczka do policyjnej kontroli został zatrzymany także rowerzysta. 48-latek wracał z działki do domu. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna kierował rowerem po użyciu alkoholu. Został ukarany mandatem w wysokości 1000 złotych.
Przypominamy, że kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, za które kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.