"(NIE)TRZEŹWY WTOREK"
Wczoraj od wczesnych godzin rannych policjanci z białostockiej drogówki badali trzeźwość kierowców. 10 z ponad 1000 przebadanych, zdecydowało się wsiąść za kierownicę na „podwójnym gazie”. Rekordzistą okazał się 61-latek, który kierował pojazdem mając blisko 3 promile alkoholu w organizmie.
W przypadku 4 kierowców, badanie wykazało od ponad 0,5 do blisko 3 promili alkoholu w organizmie. Oni poniosą odpowiedzialność za popełnienie przestępstwa. Pozostałych 6 kierowców odpowie za wykroczenia. Pierwszy z nietrzeźwych wpadł rano w Zaściankach. 45-latek kierował volkswagenem, mając ponad promil alkoholu w organizmie. Jak się okazało, miał także cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Pół godziny później w tym samym miejscu do policyjnej kontroli został zatrzymany kierowca forda. Badanie alkomatem 53-letniego białostoczanina wykazało ponad pół promila alkoholu w jego organizmie. Zaledwie 20 minut później, także w Zaściankach, policjanci zatrzymali kierowcę mazdy. Za kierownicą siedział 49-letni mieszkaniec gminy Michałowo. Po zbadaniu mężczyzny na zawartość alkoholu okazało się, że kierował pojazdem mając blisko promil alkoholu w organizmie. Po południu na Sulika, wpadł także 61-letni mieszkaniec gminy Zabłudów. Został zatrzymany przez innego kierowcę, który zauważył jadącego opla całą szerokością jezdni. Podczas jednego z prowadzonych badań wydmuchał blisko 3 promile alkoholu. Wszyscy zatrzymani kierowcy, który wsiedli za kierownicę na "podwójnym gazie" i posiadali prawa jazdy, stracili je. Przypominamy, że kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, za które kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.
