Miał ponad 3 promile, uderzył w latarnię, był poszukiwany za jazdę w stanie nietrzeźwości
Policjanci z białostockiej patrolówki zauważyli renault, którego kierowca uderzył w latarnię, wysiadł z auta i zaczął uciekać. Szybko się okazało, że miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i był poszukiwany do odbycia kary 4 miesięcy pozbawienia wolności za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Wracający z interwencji policjanci z białostockiej patrolówki na osiedlu Starosielce zauważyli renault, którego kierowca uderzył w latarnię. Wysiadł z samochodu i próbował uciec. Mundurowi natychmiast pojechali za nim i go zatrzymali. Okazał się nim 43-letni białostoczanin. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna wsiadł za "kółko" mając ponad 3 promile alkoholu. Po sprawdzeniu białostoczanina w policyjnych bazach danych okazało się, że ma do odbycia karę 4 miesięcy pozbawienia wolności. Poszukiwany był za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Wyszło także na jaw, że ma zakaz prowadzenia pojazdów nałożony przez sąd wydany w marcu tego roku na kolejne 3 lata. 43-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, a jego pojazd odjechał na lawecie. Za niestosowanie się do obowiązująco zakazu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości kara do 2 lat.